"Zatrzymaliśmy 13 najbardziej agresywnych osób". Rzecznik KSP o protestach w Warszawie
"Na wysokości Sądu Okręgowego w al. Solidarności doszło do zablokowania ruchu w kierunku Pragi. Interweniowali policjanci. Zatrzymano osoby najbardziej agresywne. Trwają czynności prowadzone w kierunku naruszenia nietykalności funkcjonariuszy" - napisała warszawska policja na Twitterze.
Prokuratura domagała się aresztu tymczasowego dla zatrzymanej pod koniec października kobiety za czynną napaść na funkcjonariusza policji na placu Trzech Krzyży. Sąd 28 października nie zgodził się na areszt. Prokuratura odwołała się od tej decyzji.
Protest przed Sądem Okręgowym w Warszawie rozpoczął się w czwartek po godz. 12. Podczas demonstracji obecne były m.in. parlamentarzystki Klaudia Jachira i Joanna Scheuring-Wielgus. "Jesteśmy tutaj, żeby nie dopuścić do kolejnych zatrzymań" - powiedziała PAP Klaudia Jachira. Na miejsce protestu przybył także poseł Michał Szczerba (KO).
Protesty po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego
Protesty w Polsce rozpoczęły się po 22 października, gdy Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 roku zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodny z konstytucją.
Organizatorem protestów jest Ogólnopolski Strajk Kobiet.
IAR/in./PAP/