Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Chodurski 24.09.2010

Polska przesłucha kontrolerów?

Wniosek w tej sprawie został skierowany przez polską prokuraturę do rosyjskich śledczych w ramach pomocy prawnej - powiedział IAR rzecznik Prokuratury Generalnej, Mateusz Martyniuk.
Wrak Tu-154MWrak Tu-154Mfot. east news
Posłuchaj
  • Rzecznik prokuratury generalnej Matesz Martyniuk o wniosku w sprawie przesłuchania kontrolerów
  • mówi rzecznik prokuratury generalnej Mateusz Martniuk
Czytaj także

Polscy prokuratorzy chcą przesłuchać kontrolerów z lotniska w Smoleńsku. Wniosek w tej sprawie został skierowany do rosyjskich śledczych w ramach pomocy prawnej - powiedział IAR rzecznik Prokuratury Generalnej, Mateusz Martyniuk.

Martyniuk wyjaśnił, że kontrolerzy z lotniska Siewiernyj już byli przesłuchiwani przez rosyjskich śledczych, ale nasi wojskowi prokuratorzy uważają, że należy ich jeszcze raz przesłuchać u nas i zadać istotne z punktu widzenia naszego śledztwa pytania.

Rzecznik Prokuratury Generalnej dodał też, że równie ważnym elementem śledztwa jest ustalenie, czy lotnisko pod Smoleńskiem było wojskowe czy cywilne.

W tvn24 pojawiły się nieujawnione do tej pory zeznania rosyjskich kontrolerów, z których wynika, że 10 kwietnia lotnisko Siewiernyj miało status wojskowego i lot samolotu Tu154 M też był wojskowy. Ma to istotne znaczenie dla ewentualnego "rozłożenia" odpowiedzialności za przyczyny katastrofy. Cywilne procedury jasno określają, że za lot odpowiada w pełni załoga samolotu. W przypadku lotów wojskowych dużo do powiedzenia mają również kontrolerzy.

Do tej pory rosyjska komisja badająca katastrofę pod Smoleńskiem nie wydała Polsce dokumentów dotyczących statusu lotniska Siewiernyj i nagrań z wieżą lotów. MAK zasłania się między innymi tym, że lotnisko miało status cywilnego.

mch