Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Owsiński 28.09.2010

Minister blokuje NFZ. Zapłacą pacjenci

Resort zdrowia do końca czerwca miał wydać nowelizację rozporządzeń koszykowych.
Ewa KopaczEwa Kopacz(fot. PAP/Grzegorz Momot)

Przez opieszałość Ministerstwa Zdrowia albo NFZ nie zdąży z podpisywaniem ze szpitalami i przychodniami umów na przyszły rok, albo placówki te będą musiały spełnić wygórowane standardy kadrowe i sprzętowe.

"Dziennik Gazeta Prawna" wyjaśnia, że resort zdrowia do końca czerwca miał wydać nowelizację rozporządzeń koszykowych. Określają one szczegółowo, za jakie świadczenia płaci NFZ oraz w jakich warunkach muszą być udzielane, na przykład jaką aparaturą musi dysponować placówka. Nowelizacja miała te wymogi złagodzić, bo część szpitali ich nie spełnia.

Ponieważ szefowa resortu Ewa Kopacz, wciąż nie podpisała rozporządzeń, NFZ sam ogłosił, na jakich warunkach podpisze umowy z przychodniami i szpitalami. Zrobił to 15 września, ponieważ w 13 województwach wygasają kontrakty na leczenie pacjentów.

"Dziennik Gazeta Prawna" zauważa, że za niefrasobliwość Ministerstwa Zdrowia tak czy inaczej zapłacą placówki i pacjenci. Jeśli ministerstwo w końcu zmieni rozporządzenie, ogłoszony przez NFZ konkurs zostanie anulowany. A to oznacza niemal na pewno opóźnienia w kontraktowaniu świadczeń. Jeśli natomiast tego nie zrobi, szpitale chcąc podpisać umowy z NFZ będą musiały spełnić ostrzejsze kryteria kadrowe i sprzętowe - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

to