- Szpitale są teraz pod większą presją, niż kiedykolwiek wcześniej podczas pandemii - stwierdził Boris Johnson w orędziu do narodu. Ostrzegł, że jeśli rząd nie podejmie natychmiastowych działań, brytyjska służba zdrowia załamie się w ciągu trzech tygodni.
Zmutowany koronawirus wykryty w Chinach. Zakażenie u studentki wracającej z Wielkiej Brytanii
Zdaniem premiera Johnsona, jest jednak realne, że w połowie przyszłego miesiąca program szczepień, który od dziś wykorzystuje już dwa produkty, sprawi, iż ludzie najbardziej narażeni na zakażenie uzyskają ochronę. W kilka tygodni później może to z kolei pozwolić na stopniowe uchylanie obostrzeń.
Na Wyspach szczepi się nie tylko produktem firm Pfizer/BioNTech, ale także preparatem stworzonym przez AstraZenecę i uniwersytet w Oksfordzie.
Już wcześniej 80 proc. mieszkańców Angii znajdowało się w strefie czwartej, gdzie panowały najostrzejsze regulacje. Teraz dołączą do nich pozostali, a w dodatku dla wszystkich zasady zostaną zaostrzone. Dotychczasowe środki nie działały.
Lockdown wprowadzi też Szkocja. Obejmie on główną część kraju, a wyjątkiem
będą szkockie wyspy.
Fatalne statystyki
Poniedziałkowy bilans zakażeń w Wielkiej Brytanii jest wyższy od dotychczasowego sobotniego rekordu o 1059 przypadków. Jest to zarazem siódmy dzień z rzędu, w którym przekraczany jest poziom 50 tys. wykrytych zakażeń w ciągu doby i piąty raz w ciągu ostatnich ośmiu dni, gdy odnotowywana jest najwyższa liczba zakażeń od początku epidemii. W porównaniu z bilansem sprzed tygodnia obecny jest wyższy o prawie 17,5 tys.
"Brytyjczycy są legalistami". Królikowska-Avis o szczepieniach na Wyspach
Najwyższą w historii dobową liczbę zakażeń stwierdzono w Anglii - 53 180, w natomiast Szkocji 1 905, w Walii 1 898 a w Irlandii Północnej 1 801. Statystyki są zbliżone albo nawet niższe od tych z ostatnich dni.
W całym kraju liczba wykrytych od początku epidemii infekcji SARS-CoV-2 wynosi obecnie 2 713 563, co jest piątym najwyższym bilansem na świecie - więcej jest tylko w USA, Indiach, Brazylii i Rosji.
Przerażające statystyki zgonów
Liczba zgonów zarejestrowanych w ciągu ostatniej doby, która nie obejmuje Szkocji, jest niższa o 47 od bilansu z niedzieli, ale wyższa o 50 od tego z poniedziałku przed tygodniem. Jest też także ponad dwukrotnie niższa od statystyk ze środy i czwartku, które były zdecydowanie najgorszymi w czasie drugiej fali epidemii.
Z powodu COVID-19 w całym kraju zmarło dotychczas 75 431 osób, z czego 65 842 w Anglii, 4 578 - w Szkocji, 3 645 - w Walii, a 1 366 - w Irlandii Północnej. Pod względem liczby zgonów Wielka Brytania zajmuje szóste miejsce na świecie - za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią, Indiami, Meksykiem i Włochami, zbliżając się coraz bardziej do tych ostatnich.
"Triumf brytyjskiej nauki". Pierwszy pacjent na Wyspach zaszczepiony preparatem firmy AstraZeneca
W ciągu minionej doby wykonano prawie 428,8 tys. testów na obecność SARS-CoV-2, a od początku epidemii - już ponad 53,8 mln. Obecne możliwości brytyjskich laboratoriów to 753,7 tys. testów na dobę.
jp