Ponad 200 kinowych produkcji z przeszło 50 krajów jest w programie rozpoczynającej się 26. edycji Warszawskiego Festiwalu Filmowego (WFF).
Warszawska impreza to jeden z 13 najważniejszych festiwali filmowych na świecie. Taką ocenę wystawiła jej Międzynarodowa Federacja Stowarzyszeń Producentów Filmowych (FIAPF). Wśród pozostałej dwunastki najlepszych federacja wymienia m.in. festiwale w: Cannes, Berlinie, Wenecji i Locarno.
Ceremonia otwarcia festiwalu odbędzie się wieczorem w Pałacu Kultury i Nauki. Podczas gali pokazany zostanie film będący rosyjskim kandydatem do Oscara - dramat "Na końcu świata" w reżyserii Aleksieja Uczitiela. Uczitiel będzie jednym z około 100 festiwalowych gości specjalnych. Do Warszawy - jak zapowiedział dyrektor festiwalu, Stefan Laudyn - przyjadą też m.in.: brytyjski kompozytor muzyki filmowej Michael Nyman i czeski reżyser Jan Sverak, którego film "Kola" nagrodzono Oscarem.
Festiwal będzie podzielony na osiem sekcji, w tym pięć konkursowych. W najważniejszym konkursie, międzynarodowym, wystartuje 15 produkcji, wśród nich: argentyńskie "Usta" (reż. Santiago Loza, Ivan Fund; trzy aktorki, które wystąpiły w tym filmie otrzymały za to nagrodę specjalną w Cannes); brytyjska "Trzecia gwiazda" (reż. Hattie Dalton); węgierski film "Adrienn Pal" (reż. Agnes Kocsis, uhonorowana nagrodą krytyków FIPRESCI w Cannes historia otyłej pielęgniarki wracającej do czasu dzieciństwa) oraz polski "Chrzest" w reżyserii Marcina Wrony - film bardzo wysoko oceniany przez krytykę. Festiwal potrwa do 17 października. Projekcje będą odbywać się w Kinotece i Multikinie Złote Tarasy.
agkm