Logo Polskiego Radia
IAR
Sylwia Mróz 11.10.2010

Cisza o pokojowym Noblu w Chinach

Chińskojęzyczne media w Państwie Środka wciąż nie informują o przyznaniu Pokojowej Nagrody Nobla dla Liu Xiaobo, który przebywa w więzieniu.
Liu Xiaobo 8 października 2010 otrzymał Pokojową Nagrodę NoblaLiu Xiaobo 8 października 2010 otrzymał Pokojową Nagrodę NoblaEPA/Liu Xia

Krótki komentarz do werdyktu Komitetu Noblowskiego zamieszcza w poniedziałkowym wydaniu anglojęzyczny dziennik "China Daily".

Komentarz autorstwa Mo Nonga zatytułowany jest "Część spisku, który ma powstrzymać Chiny". "Człowiek osądzony jako kryminalista, który naruszył chińskie prawo, witany jest na Zachodzie jako 'zasługujący na szacunek zwycięzca' i 'wybitny obrońca praw człowieka'" - pisze Mo Nong.

W opinii autora komentarza, przyznanie Pokojowego Nobla Liu Xiaobo rozgniewało nie tylko chiński rząd, ale także większość Chińczyków. "Niektórzy oczekują, że taka nagroda przyczyni się do zmian w Chinach, zmierzających w pożądanym przez tych ludzi kierunku. Niewiele ona zmieni prócz uwypuklenia głębokich podziałów pomiędzy Chinami i Zachodem" - pisze Mo Nong.

W jego opinii, nagrodzenie Liu Xiaobo stanowi prowokację wobec Chin. Konstatuje on, że Pokojowy Nobel przyznany chińskiemu dysydentowi przyczynia się do narastania podejrzeń o istnieniu "zachodniego spisku, który powstrzymać ma Chiny".

sm