Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Michalak 09.02.2021

Sawicki: nie umawialiśmy się z PO na stworzenie Koalicji 276 i na ogłoszenie jej publicznie

- Jeśli szef PO Borys Budka uważa, że rozmowy, które się toczą na płaszczyźnie Senatu, są rozmowami o przyszłej koalicji, to widać, że nie zrozumiał partnerów, z którymi rozmawiał, bo ani SLD, ani PSL nie umawiało się z nim na Koalicję 276 i na ogłoszenie jej publicznie - mówi poseł PSL Marek Sawicki.

Szef PO Borys Budki i prezydent Warszawy, wiceprzewodniczący PO Rafał Trzaskowski zaproponowali w sobotę stworzenie "Koalicji 276", czyli platformy współpracy opozycji: KO, Polski 2050 Szymona Hołowni, Lewicy i PSL. 276 to - mówił Budka - liczba posłów potrzebna do obalenia prezydenckiego weta, by móc realizować zmiany w Polsce.

Robert Biedroń PAP Arch-1200.jpg
Biedroń: kiedy PO ma kłopoty, wyciąga pomysł zjednoczonej opozycji

Po sobotniej konferencji potencjalni koalicjanci wyrazili dezaprobatę dla użycia ich logotypów w prezentacji liderów PO; zarzucili partii Budki, że zapowiedziała potencjalną koalicję bez ich wiedzy.

- Jeśli pan Borys Budka uważa, że te rozmowy, które się toczą na płaszczyźnie Senatu i ewentualnie przy różnych projektach ustaw w sprawie głosowań, to są rozmowy o przyszłej koalicji, to widać wyraźnie, że nie zrozumiał partnerów, z którymi rozmawiał. Bo ani SLD, ani PSL nie umawiało się z nim na "Koalicję 276" i na ogłoszenie jej publicznie - podkreślił Sawicki pytany o tę koalicję.

Zobacz także:

Według niego, projekt ten "jest zwyczajnie bezsensowny". - Dlatego, że każdą matematykę można sobie założyć - zaznaczył poseł.

- Fajnie mieć większość antyprezydencką do odrzucania weta, tylko pan Borys Budka zapomniał, że pan prezydent ma jeszcze Trybunał Konstytucyjny i każdą ustawę skieruje do Trybunału Konstytucyjnego i nie wejdzie ona w życie, dopóki nie wypowie się w sprawie tej ustawy TK. Więc po co zakładać rzeczy, które są niedopracowane, nieprzemyślane i jeszcze mało tego nieuzgodnienie - podkreślił poseł ludowców.

hołownia forum 1200.jpg
Hołownia: Budka mówi nieprawdę, nikt nie konsultował z nami "Koalicji 276"

W jego ocenie, chodziło raczej o to, "żeby skorzystać jeszcze ze świeżości Rafała Trzaskowskiego i pokazać go jako alternatywę dla Szymona Hołowni". - Natomiast nie było tu żadnej koncepcji ani wielkiej Koalicji 276, ani jakiegokolwiek bloku wyborczego, bo przecież nie ma wyborów - zaznaczył Sawicki.

Pytany, o użycie logo PSL w trakcie sobotniej prezentacji PO, Sawicki odparł, że "logo PSL nie jest znakiem zastrzeżonym". - Jeśli ktoś chce się promować, używając także naszego znaku, to nie będziemy z tym wojować, bo nie zostało ono użyte w żadnym złym kontekście. Natomiast to, że ktoś ma marzenia i te marzenia podpiera naszym logiem, to ma do tego prawo, ja bym się o to nie burzył. Niech się cieszy z tego, że matematycznie mu się zgadza - mówił poseł PSL.

Czytaj także:

W opublikowanej w poniedziałek rozmowie z "Rzeczpospolitą" Budka zapewnił, że "badania (sondażowe - red.) zostały wysłane do wszystkich tych ugrupowań (…) i odbyliśmy rozmowy". "Niech koledzy z opozycji przemyślą nasze propozycje na spokojnie" – zaapelował. Budka w wywiadzie z "Rz" potwierdza, że ogłoszona w sobotę propozycja to nie zapowiedź wspólnych list, lecz sygnał gotowości do współpracy. "To zaproszenie do rozmowy o Polsce. Dzisiaj nikt nie przesądza, w jakiej formule opozycja pójdzie do przyszłych wyborów" – powiedział. Zaznaczył, że "nie wystarczy wygrać z PiS, ale trzeba w przyszłym Sejmie mieć większość co najmniej 276 posłów, żeby móc skutecznie zmieniać Polskę".

Z kolei w rozmowie w TOK FM Budka podkreślił, że "jeśli opozycja chce budować nowoczesną Polskę, musi podjąć rozmowy, starać się znaleźć wspólne mianowniki". - Nikt nie będzie namawiał Hołowni do małżeństwa. (...) Albo będziemy się zastanawiać nad kolejnymi uszczypliwościami, albo będziemy zastanawiać się, czy będziemy wspólnie tworzyć ten sam rząd - zaznaczył szef PO.

paw/