Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Owsiński 13.10.2010

Badają miejsce katastrofy Tu-154M

Wiatr i drobne opady deszczu nie przeszkodziły polskim ekspertom w rozpoczęciu badań powierzchniowych miejsca, na którym rozbił się prezydencki Tu-154M.
Przykryty brezentem wrak rządowego samolotu Tu-154M na płycie lotniska w SmoleńskuPrzykryty brezentem wrak rządowego samolotu Tu-154M na płycie lotniska w Smoleńsku(fot. PAP/Radek Pietruszka)

Grupa polskich archeologów, geologów i geodetów będzie w Smoleńsku około 2 tygodni. Jej pracom przewodniczy prokurator wojskowy ppłk. Tomasz Mackiewicz.

Polscy eksperci zamierzają przy pomocy specjalistycznego sprzętu przebadać ziemię w miejscu, gdzie leżał wrak Tupolewa. Ich praca będzie koncentrowała się na szczegółowym opisaniu wszystkich wykrytych przedmiotów. Koszty pobytu Polaków w Smoleńsku pokrywa strona rosyjska. Jak poinformował prokurator Tomasz Mackiewicz - Rosjanie zadbali również o zaplecze logistyczne.

Powodzenie misji polskich ekspertów zależy od warunków atmosferycznych. Dziś nad centralną Rosją wiał silny wiatr i przeszła fala opadów deszczu ze śniegiem. Według prokuratora Mackiewicza jedynie dramatyczne pogorszenie warunków pogodowych spowoduje wstrzymanie badań.

Zgodnie z polsko - rosyjskim porozumieniem prace archeologiczne na miejscu katastrofy Tu-154M mogą być prowadzone do 28 października.

to