Logo Polskiego Radia
IAR
Sylwia Mróz 14.10.2010

"Podatek kryzysowy" uratuje Węgry?

Premier Węgier Viktor Orban ujawnił kolejne szczegóły 26-punktowego rządowego planu ożywienia gospodarki.
Premier Węgier Victor OrbanPremier Węgier Victor OrbanEPA/ZSOLT SZIGETVARY

Rząd nie będzie rozmawiał z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW) na temat kolejnej transzy pożyczki w wysokości 20 miliardów euro. Premier zapewnił jednak, że tegoroczny deficyt budżetowy nie przekroczy 3,8 proc. krajowego produktu brutto, a przyszłoroczny spadnie do 3 proc. PKB.

Węgierski premier podkreślił, że jego rząd będzie podejmował decyzje bez pomocy MFW - tak, by społeczeństwo zrozumiało, że wzrost gospodarczy zależy od decyzji węgierskich władz, a nie kredytów zaciąganych za granicą.

Viktor Orban zapewnił jednocześnie, że taka polityka nie oznacza pogłębiania restrykcji społecznych i ekonomicznych. Rząd uzyska brakujące pieniądze, opodatkowując kilka sektorów gospodarczych, które powinny solidarnie zapłacić "podatek kryzysowy". Sektor telekomunikacji, energetyki oraz duże sieci handlowe zapłacą razem 600 milionów euro rocznie.

Premier przypomniał, że jego rząd już opodatkował sektor bankowy. "Ci, którzy mają więcej, muszą płacić więcej, aby zapewnić bezpieczeństwo i możliwość rozwoju węgierskim rodzinom w czasach kryzysu" - mówił Viktor Orban.

Węgierski premier zapowiedział również zawieszenie państwowych wypłat do prywatnych funduszy emerytalnych.

kk