Szymon Hołownia zapowiadał, że wprowadzi do polityki nową jakość i nowe twarze. Do tej pory jego zaplecze to jednak głównie parlamentarzyści przejęci od Platformy Obywatelskiej lub innych ugrupowań opozycyjnych.
Pęk: ewentualna koalicja PO, Lewicy i Hołowni to pójście w kierunku neomarksistowskiej rewolucji
Sławomir Nitras z PO ujawnił też, że oferty zmiany partii wciąż dostaje wielu jego kolegów. - Dla niego poglądy tych ludzi nie mają żadnego znaczenia - powiedział o Hołowni w wywiadzie dla Wirtualnej Polski i zaznaczył, że byłemu dziennikarzowi TVN zależy wyłącznie na powiększaniu ugrupowania.
- To, co robi Szymon Hołownia, nie jest ładne - ocenił.
Sławomir Nitras dodał też, że Joanna Mucha, która przeszła niedawno z PO do Polski 2050, będzie tego żałowała. - Uważam, że podjęła decyzję pochopną i pod wpływem emocji. Przyjdzie taki moment, gdy będzie swojej decyzji żałować - zapewnił.
Czytaj także:
Szybka odpowiedź
Teraz do jego słów odniósł się w krótkim nagraniu sam Szymon Hołownia. - Poseł Sławomir Nitras był uprzejmy powiedzieć, że każdy, kto przechodzi sejmowym korytarzem, dostaje od nas propozycję. Drogi Sławku, możesz spokojnie chodzić korytarzem i sejmowym i senackim, ty nigdy żadnej propozycji od nas nie dostaniesz - zapewnił.
Dodał, że Nitras opowiada bzdury, które są dowodem jego słabości. - Nie masz ludziom nic innego do zaproponowania - powiedział i ocenił, że polityk PO "bruździ".
Jacek Karnowski: ruch Szymona Hołowni destabilizuje obie strony sceny politycznej
Hołownia wyśmiał również fakt, że polityk Platformy ostro zaatakował Polskę 2050, a jeszcze niedawno to PO proponowała szeroki sojusz i narzucała opozycji wspólny projekt "Koalicji 276".
jp/wp.pl/tvp.info