Preparaty miałyby powstawać na podstawie patentów szczepionek dopuszczonych wewnątrz Wspólnoty.
- Chodzi o to, by odejść od sytuacji, w której inne firmy farmaceutyczne mają możliwości produkcyjne, natomiast nie mogą tych szczepionek produkować, ponieważ patenty posiadają inne firmy - wyjaśniał rzecznik rządu Piotr Müller. Podkreślił, że koncerny posiadają te patenty między innymi dlatego, że państwa Unii Europejskiej współfinansowały proces badawczy na terenie Unii.
Piotr Müller powiedział również, że rząd od kilku miesięcy bada ewentualność produkcji szczepionek w kraju. Dodał, że niektóre koncerny i niektórzy naukowcy deklarują, że takie fabryki mogłyby powstać na terenie Polski. Aby tak się stało, potrzebne jest też prawo patentowe w zakresie danej szczepionki, którego właścicielem są obecnie koncerny farmaceutyczne.
Czytaj także:
W połowie lutego wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin poinformował, że w warszawskiej Polfie Tarchomin ruszy niebawem rozlewnia szczepionki przeciw COVID-19. Jak mówił, koszt przygotowania tego procesu szacuje się na 40 milionów złotych.
itom
Na skróty:
Informacje: Wiadomości| Sport| Gospodarka| thenews.pl| Euranet| IAR| Redakcja Katolicka
Rozrywka i kultura: Muzyka| Kultura| Teatr| Studio Reportażu| Polska Orkiestra Radiowa| Orkiestra Kameralna| Chór Polskiego Radia| Studia nagrań i koncertów| Bilety
Wiedza: Nauka i technologie | Historia | Szkolenia
Programy: Jedynka| Dwójka| Trójka| Czwórka| thenews.pl
Społeczności: Kontakt | Oceń nas!