W finale imprezy Świątek pokonała 6:2, 6:2 Szwajcarkę Belindę Bencic. Sierzputowski twierdzi jednak, że finałowe starcie wcale nie było tak udane w wykonaniu jego podopiecznej, jak mógłby sugerować wynik.
- Finałowy mecz z Belindą Bencic wcale nie był popisowy w wykonaniu Igi - powiedziałbym wręcz, że był jednym ze słabszych w turnieju, ale rywalka była bardzo zmęczona. (...) Dobrze jednak że Iga była skoncentrowana - powiedział w rozmowie z dziennikarzem Polskiego Radia Cezarym Gurjewem trener Polki.
Sierzputowski zwraca również uwagę na zaangażowanie Świątek w grę obronną. Jego zdaniem Polka bardzo poprawiła się w tym elemencie gry.
- Iga pozwoliła rywalkom atakować i pokazała swoje umiejętności w grze defensywnej. Mimo że wszyscy chwalą ją za spektakularną grę w ofensywie, natomiast największą wartością dodaną było to, że walczyła o każdą, nawet straconą piłkę - ocenił Sierzputowski.
28-letni szkoleniowiec zdradził również plany tenisistki na najbliższe tygodnie. - Przenosimy się do Dubaju, ale nie zamierzamy jeszcze wejść do "bańki". Szukamy rozwiązania, aby jakoś "przekoczować" do turnieju. (...) Po tych zawodach pewnie znajdziemy chwilę, by wrócić do domu i chwilę odpocząć - zakończył trener Igi Świątek.
03:59 Piotr Sierzputowski do PMOS-28 lutego.mp3 Trener Piotr Sierzputowski podsumowuje turniej WTA Adelaide
Czytaj także:
bg