Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Sylwia Mróz 19.10.2010

Jaki jest Grzegorz W.? Skryty, lubiany

Grzegorz W., 30-letni syn Eugeniusza Wróbla z wykształcenia jest informatykiem.
Eugeniusz WróbelEugeniusz Wróbel(fot. PAP/Tomasz Gzell)

Studia skończył na Politechnice Śląskiej w Gliwicach i w branży uznawany był za dobrego specjalistę - pisze "Dziennik Zachodni". Syn byłego wiceministra transportu od kilku lat mieszkał w Katowicach, gdzie pracował jako programista w banku.

Lubiany, choć skryty

Grzegorz W. nie ma żony. W przeszłości wyjeżdżał do pracy do Stanów Zjednoczonych i wciąż miał aktualną wizę wyjazdową, dlatego z obawy, że może uciec do USA, policjanci zatrzymali go już w sobotę.

W rozmowie z gazetą znajomi Grzegorza W. podkreślili, że jego wielką pasją są podróże. - Niedawno wrócił z Indii. Opowiadał o tej wyprawie, pokazywał zdjęcia. Lubi poznawać odległe kraje. Zimą jeździł na snowboardzie - mówiła znajoma z okresu liceum.

Koledzy i przyjaciele Grzegorza W. określają go raczej jako osobę skrytą i małomówną. - Jest lubiany, ale to nie jest typ duszy towarzystwa, która potrafi wszystkich rozbawić - powiedział gazecie jego były kolega z pracy. Jego znajomi podkreślają, że zawsze był uprzejmy i grzeczny.

Według informacji gazety Grzegorz W. w ostatnich latach rzadziej bywał nad Zalewem Rybnickim, jednak od czasu do czasu prowadził tam zajęcia w ramach kursu żeglarskiego. Miał klucze do hangarów i do samej przystani nad zalewem. Mógł tam wejść w każdej chwili i zabrać łódkę.

Wiadomo również, że Grzegorz W. był skonfliktowany z ojcem od dawna. Kłócili się o wszystko, zwłaszcza o pieniądze. Z relacji sąsiadów rodziny Wróblów wynika, że w rodzinnym domu przy ulicy Hibnera nie był częstym gościem.

Według niektórych źródeł 30-letni Grzegorz W. leczył się w przeszłości psychiatrycznie. Prokuratura póki co tego nie potwierdza, choć nie wyklucza, że w najbliższych dniach syn Eugeniusza Wróbla zostanie przebadany przez biegłego psychiatrę.

sm