Logo Polskiego Radia
PAP
Sylwia Mróz 24.10.2010

Haiti grozi kolejna katastrofa

Według najnowszych informacji podanych przez rząd Haiti, liczba ofiar cholery wzrosła do 220.
Haiti. Matka zajmująca się synemHaiti. Matka zajmująca się synemfot. EPA/ULISES RODRIGUEZ

Blisko 3 tys. osób zostało hospitalizowanych. Epidemia może ogarnąć stolicę kraju Port-au-Prince, gdzie znajdują się obozy dla ofiar trzęsienia ziemi. Epidemia ogarnęła północny region Artibonite; w sobotę odnotowano pierwsze przypadki zachorowań w stolicy.

- Jeśli epidemia dotrze do Port-au-Prince, gdzie rodziny z dziećmi mieszkają w przeludnionych obozach, w niehigienicznych warunkach, rezultaty będą katastrofalne - powiedziała Estrella Serrano z organizacji World Vision.

Szpitale i centra medyczne są przepełnione; organizacja Lekarze Bez Granic obiecuje zorganizowanie szpitala polowego w wiosce Saint-Marc, gdzie epidemia pochłonęła najwięcej ofiar. Rząd Kanady, w której mieszka duża grupa haitańskich emigrantów, zaoferował szpital wojskowy i poinformował, że na walkę z epidemią przeznaczy fundusze do miliona dolarów. Amerykański Czerwony Krzyż poinformował, że w sobotę na Haiti dotarły trzy duże transporty leków.

- Sytuacja jest pod kontrolą, nie należy panikować - powiedział agencji AFP doktor Jocelyne Pierre-Louis z ministerstwa zdrowia, zaapelował jednak o to, by "bardziej niż kiedykolwiek" respektować środki zachowania higieny.

Amerykańskie Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorób (CDC) zapowiedziało pomoc m. in. w postaci zespołu epidemiologów i eksperta ds. cholery, którzy mają pomóc haitańskiemu rządowi w walce z epidemią.

Choroba jest przenoszona przez skażoną wodę i jedzenie. W ciągu zaledwie kilku godzin może doprowadzić do śmierci z odwodnienia.

sm