Logo Polskiego Radia
PolskieRadio24.pl
Paweł Majewski 07.05.2021

Eden Hazard przeprosił kibiców Realu. "Sezon jeszcze się nie skończył"

Belgijski skrzydłowy Eden Hazard zirytował kibiców Realu Madryt, gdy internet obiegły jego zdjęcia, na których rozbawiony rozmawia z piłkarzem Chelsea Kurtem Zoumą niedługo po tym, jak londyńczycy wyeliminowali "Królewskich" z Ligi Mistrzów. Hazard przeprosił kibiców w mediach społecznościowych i zapewnił, że gra w Realu była jego marzeniem. 
  • Real odpadł z Ligi Mistrzów w półfinale, ale wciąż może obronić mistrzostwo Hiszpanii 
  • Hazard zapewnił, że nie miał zamiaru urazić kibiców "Królewskich"
  • Belg liczy, że koniec sezonu w La Liga będzie dla niego bardziej udany niż dotychczasowa przygoda w Madrycie 
Hazard Jorginho 1200.jpg
Liga Mistrzów: Eden Hazard będzie musiał się tłumaczyć? Zaskakujące zachowanie piłkarza Realu

W środę Chelsea w świetnym stylu awansowała do finału Ligi Mistrzów. Podopieczni Thomasa Tuchela byli wyraźnie lepsi od Realu i wygrali po bramkach Timo Wernera i Masona Mounta.

W Madrycie padł remis 1:1, co oznacza, że w wielkim finale zagrają "The Blues".

Transferowy niewypał 

Madrytczycy byli niepocieszeni i zawiedzeni swoją postawą. Taki nastrój nie udzielił się jednak Edenowi Hazardowi.

Belg trafił do "Królewskich" w 2019 roku właśnie z Chelsea, gdzie grał od 2012 roku. Choć media donosiły, że 30-latek kosztował nawet 160 milionów euro, od początku przygody z Realem zawodził. Dodatkowo trapiły go kontuzje. 

W rewanżowym meczu z Chelsea zagrał od początku, ale niczym się nie wyróżnił i w końcówce został zmieniony przez Mariano Diaza.

Porażka go nie przejęła? 

Jak się okazało, Belg nie był specjalnie zasmucony swoją postawą - Internet obiegły zdjęcia rozbawionego Belga w rozmowie z obrońcą "The Blues" Kurtem Zoumą. 

"Obrazki, na których śmieje się z piłkarzami rywali tuż po zakończeniu spotkania, wywołują u kibiców ból" - podsumował madrycki dziennik "Marca'. 

Hazard przeprasza 

W czwartkowy wieczór belgijski skrzydłowy przeprosił kibiców "Królewskich" w mediach społecznościowych. Hazard zamieścił wpis w językach angielskim i hiszpańskim.

"Przepraszam. Przeczytałem dziś wiele opinii na mój temat, ale nie miałem zamiaru obrazić kibiców Realu. Zawsze marzyłem o tym, żeby grać w tym zespole i przyszedłem tutaj, żeby zwyciężać. Sezon jeszcze się nie skończył. Walczymy w La Liga" - napisał 30-letni piłkarz.

Obronią tytuł?

Realowi pozostała już tylko walka o obronę mistrzostwa Hiszpanii. Dla belgijskiego skrzydłowego będzie to szansa na poprawienie klimatu wokół swojej osoby. Dotąd Hazard zagrał w barwach "Los Blancos" 40 razy we wszystkich rozgrywkach. Strzelił tylko cztery gole, a przy siedmiu bramkach asystował.

Na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek La Ligi, "Królewscy" mają 74 punkty i zajmują drugie miejsce. Tyle samo "oczek" ma druga FC Barcelona, a o dwa więcej prowadzące Atletico Madryt. 

W najbliższej kolejce Katalończycy podejmą jednak na własnym boisku lidera. Ewentualny remis, w wypadku wygranej Realu nad Sevillą, dałby podopiecznym Zinedine'a Zidane'a prowadzenie w tabeli. Broniący tytułu "Los Blancos" mają korzystne bilanse meczów bezpośrednich z obydwoma rywalami do mistrzostwa. 

Czytaj także:

/empe