WTA Rzym: Iga Świątek na korcie jeszcze nie pokazała wszystkiego. "Mój arsenał narzędzi się powiększa" [TYLKO U NAS]
Polka w pierwszym secie do triumfu potrzebowała tie-breaka, a w drugim nie zostawiła złudzeń rywalce - mimo stracenia dwóch gemów przy stanie 5:1, Świątek wygrała decydujące podanie serwisowe i zwyciężyła 6:3.
Po meczu Polka odniosła się do tej sytuacji. - Ćwiczę te sztuczki na treningu, to fajna zabawa, myslę, ze zaskoczyłam tym tweenerem Coco - powiedziała Świątek.