Logo Polskiego Radia
IAR
Sylwia Mróz 10.11.2010

Miejsce katastrofy zamieniło się w bagno

Mija siedem miesięcy od katastrofy, w której zginął prezydent Lech Kaczyński i 95 towarzyszących mu osób.
Miejsce katastrofy zamieniło się w bagno(fot. PAP)

Prezydencki samolot rozbił się 10 kwietnia na lotnisku Sewiernyj w Smoleńsku. Na miejscu tragedii wciąż leżą świeże kwiaty i palą się znicze.

Miejsce katastrofy

Jesienne deszcze zamieniły łąkę, na której rozbiła się polska maszyna w bagnisko. Jednak ułożona przez Rosjan droga z betonowych płyt zapewnia dobry dojazd do miejsca tragedii. Obok brzozy, w której tkwi kilkucentymetrowy fragment skrzydła Tu-154M leżą kwiaty i fotografie pasażerów, którzy stracili życie w katastrofie z 10 kwietnia.

Kilkadziesiąt metrów dalej przy pamiątkowym kamieniu mieszkańcy Smoleńska zapalają świeczki. Polacy mieszkający w Smoleńsku uważają, że lotnisko Siewiernyj stało się nowym symbolem pamięci o Polakach, którzy stracili życie na rosyjskiej ziemi. Na miejscu katastrofy Tupolewa dyżurują smoleńscy milicjanci.

Wchodzenie na teren, gdzie rozbił się samolot jest zabronione. Ministrowie kultury Polski i Rosji chcą, aby w tym miejscu stanął pomnik upamiętniający ofiary tragedii.

sm