Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Klaudia Hatała 14.11.2010

Tusk: PO chce budować, nie rujnować

- PO chce budować, nie rujnować. Ta myśl przyświecała założeniu partii przed 10 laty - mówił Donald Tusk.
Premier Donald TuskPremier Donald Tuskfot. PAP

- Nie ryzykowałbym budowania Korei Płd. z Jarosławem Kaczyńskim, bo mogłaby wyjść ta inna Korea i byłby kłopot - powiedział premier Donald Tusk.

Polska jak Korea Pd.

Premier był pytany przez dziennikarzy o sobotnią wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Nowym Targu. Kaczyński porównał Polskę do Korei Południowej, która kilkadziesiąt lat temu była biednym krajem. - Polska też może stać się potęgą gospodarczą i militarną tak jak Korea Południowa - przekonywał. - Nie możemy z tym czekać aż się zmieni rząd, musimy zacząć od teraz - powiedział prezes PiS.

- Każdy mówi o jakichś sąsiadach, takie porównania mówią coś o nas samych, ale ja bym nie ryzykował z Jarosławem Kaczyńskim budowania Korei (Pd.), bo mogłaby wyjść ta inna (Korea) i byłby kłopot - mówił Tusk.

Odnosząc się do słów prezesa PiS, że polskie państwo nie jest traktowane poważnie, premier powiedział: - Całe życie mnie tego nauczyło, że powaga nie musi być ponura i pesymistyczna. W tym sensie nasi konkurenci rzeczywiście są bardzo poważni, ale to taka powaga pozbawiona radości życia i pewności tego, że może być lepiej.

- Czasami pewnie też jestem niepoważny. Nic na to nie poradzę, taki się urodziłem, ale robimy poważne rzeczy, ale w takim optymistycznym tego słowa znaczeniu - dodał szef rządu

Kaczyński mówił w sobotę, że w wyborach samorządowych będziemy decydowali o tym, czy w końcu zaczną o Polsce mówić, że to jest poważne państwo, bo dzisiaj - jego zdaniem - choćby sprawa smoleńska pokazuje, że inne państwa nie traktują nas poważnie.

Mądrość Polaków

Premier Donald Tusk powiedział w niedzielę w trakcie konwencji PO w Warszawie, że wierzy w sukces tej partii w wyborach samorządowych. Premier podkreślił, że wygrana PO w wyborach samorządowych to jest "ta nowa wymarzona Polska, ona jest już w zasięgu ręki". Stąd przesłanie dla kandydatów, aby wierzyli w swoje możliwości i wygrywali. Mówił też o mądrości Polaków, którzy "nie chcą wskazywać tych, którzy nawet nie potrafią zbudować swojej partii".

- Wierzę, że Polacy wykazują wielką, historyczną mądrość, że wskazują na tych, którzy chcą budować mosty, szkoły, szpitale, centra rozwoju cywilizacyjnego, boiska, a nie chcą wskazywać tych, którzy nawet nie potrafią zbudować swojej partii, opozycji, kiedy w niej są - mówił Tusk.

Podkreślił, że wierzy w sukces PO w wyborach samorządowych, bo wierzy w sens przesłania: "budujmy, a nie rujnujmy".

- Czy to jest mało ważny powód - dać Polakom po dziesiątkach lat tak trudnej historii poczucie bezpieczeństwa, poczucie sensu? To jest mało - dać pozytywną energię, wiarę w to, że Polska może być najnormalniejszym, najbezpieczniejszym skrawkiem na ziemi? - pytał Tusk.

- Czy to jest błahy powód, że Polacy odwracają się od jednych polityków i zwracają się z nadzieją do innych, szukając bezpieczeństwa i możliwości budowania? - dodał premier.

Tusk wziął udział w niedzielnej konwencji mazowieckiej Platformy Obywatelskiej w Warszawie.

sm, kh