Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Owsiński 15.11.2010

"Rząd jak wystraszony piesek"

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, wypowiedź rzecznika rządu na temat podróży Anny Fotygi i Antoniego Macierewicza do USA to akt "niebywałej wręcz bezczelności".
Jarosław KaczyńskiJarosław Kaczyński(fot. Jacek Turczyk/PAP)

Paweł Graś powiedział, że podróż dwójki polityków w sprawie powołania międzynarodowej komisji, która miałaby zbadać przyczyny katastrofy smoleńskiej, to "zdrada państwa".

Prezes Kaczyński podkreślił, że Fotyga i Macierewicz lecą do sojuszniczego państwa, gdy tymczasem nasz rząd oddał sprawę śledztwa smoleńskiego mocarstwu, które jest wrogie i nie przestrzega żadnych cywilizowanych reguł w swoich granicach.

"To jest niesmaczne"

Premier powiedział na konferencji prasowej we Wrocławiu, że nic nie wie o wizycie Fotygi i Macierewicza w USA. "Nikt mnie o tym nie informował, wiem tyle, co podały media i sami zainteresowani" - zaznaczył.

Szef rządu stwierdził, że "nie ma ludzi bezbłędnych, można mieć zastrzeżenia do pracy tej czy innej komisji, tego czy innego prokuratora, tak jest wszędzie na świecie", ale uważa "za rzecz z gruntu nieprzyzwoitą, to co wyprawia wokół katastrofy smoleńskiej grupa polityków związana z PiS". "To jest tak niesmaczne, że aż się odechciewa komentować" - powiedział.

Tusk podkreślił, że nie pozwoli, aby to co leży w najgłębszym interesie Polski - dobre relacje ze wszystkimi sąsiadami i silna pozycja we wspólnocie międzynarodowej, w tym w UE - było niszczone przez polityków nieodpowiedzialnych, którzy na katastrofie smoleńskiej budują sobie pozycję polityczną.

"Będziemy setki razy prostować kłamstwa i nieścisłości, jakie w kwestii katastrofy smoleńskiej wypowiadają politycy PiS, w mojej ocenie nie mając żadnego innego pomysłu na to, jak przysłużyć się Polsce. Politycy PiS chcą z katastrofy smoleńskiej - i nie ukrywają tego - zrobić główną oś podziału w polskiej polityce i to na długie lata" - ocenił szef rządu.

Podkreślił, że jest czymś bardzo złym robienie z tragedii smoleńskiej głównego motta działalności politycznej. "Ale trudno, jeśli ktoś nie ma innego pomysłu i uważa, że to jest stosowny sposób uprawiania polityki, zaangażowania się w życie publiczne, to prawdopodobnie moich argumentów nie wysłucha" - powiedział Tusk.

Zapewnił, że rząd wykorzystał wszystkie dostępne możliwości, aby badanie przyczyn katastrofy smoleńskiej maksymalnie przybliżało do prawdy. "Nie było w historii dużych katastrof lotniczych postępowania tak transparentnego" - powiedział szef rządu

Anna Fotyga i Antonii Macierewicz jeszcze dziś lecą do USA z listą 300 tysięcy podpisów w sprawie utworzenia międzynarodowej komisji badającej przyczyny katastrofy. Przekażą je republikańskiemu senatorowi kongresu Stanów Zjednoczonych. Peter King już w czerwcu złożył rezoluzję, w które nawołuje do powołania takiej komisji. Antoni Macierewicz powiedział IAR, że listę z podpisami przekazał dwa tygodnie temu marszałkowi Sejmu Grzegorzowi Schetynie. Po wizycie w USA chce też pojechać do Parlamentu Europejskiego.

to