Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Agnieszka Kamińska 17.11.2010

Europoseł PO: niepokoi mnie śledztwo

Eurodeputowany PO Paweł Zalewski przyznał, że jego niepokój budzą niektóre aspekty prowadzenia rosyjskiego śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej.
Paweł ZalewskiPaweł Zalewskifot. PAP/Grzegorz Jakubowski
Posłuchaj
  • Paweł Zalewski, eurodeputowany PO
  • Paweł Zalewski, eurodeputowany PO
Czytaj także

Eurodeputowany mówił w Programie Trzecim Polskiego Radia, że martwią go widoczne różnice między Polską i Rosją. - Jestem zaniepokojony, że Rosjanie odwołują zeznania bardzo ważnych świadków rosyjskich. Ale to nie jest tak, że rząd tego nie widzi - mówił Zalewski.

Paweł Zalewski powiedział, że wątpliwości dotyczące śledztwa są wyjaśniane podczas polsko-rosyjskich rozmów dyplomatycznych na odpowiednim szczeblu. Dodał, że także rząd i premier reagują na te wątpliwości, ale nie powinno być to tematem rozgrywek medialnych.

Zalewski przypomniał, że eksperci pracują nad polskim stanowiskiem w sprawie rosyjskiego raportu, dotyczącego przyczyn katastrofy. Ma ono być gotowe w grudniu.
Sceptycznie oceniał wizytę Antoniego Macierewicza i Anny Fotygi w USA, którzy chcą powołania międzynarodowej komisji śledczej ws. katastrofy. - Przekonują Polaków, że jesteśmy kondominium niemiecko-rosyjskim, przypuszczam, że używają takiej argumentacji dotyczącej tej bardzo poważnej sprawy w rozmowach z partnerami amerykańskimi – komentował. Jego zdaniem nikt w Stanach Zjednoczonych nie kwapi się, by powołać komisję ws. śledztwa.

Zalewski stwierdził też, że nie jest to najlepszy moment na starania o komisję, bo obecnie opracowujemy odpowiedź na raport przekazany przez MAK.

"Wykorzystują naiwność" Kluzik-Rostkowskiej

Polityk komentował też szanse wykluczonej z Prawa i Sprawiedliwości Joanny Kluzik-Rostkowskiej, która ogłosiła we wtorek, że rejestruje stowarzyszenie o nazwie "Polska jest Najważniejsza"

Zalewski mówił w Programie Trzecim Polskiego Radia, że Kluzik-Rostkowska nawoływała do zakończenia "wojny polsko-polskiej".Tymczasem współpracuje z politykami Prawa i Sprawiedliwości Michałem Kamińskim i Adamem Bielanem, którzy zdaniem Zalewskiego, są odpowiedzialni za wywołanie tej wojny i tworzyli polityczny "PR" PiS-u.

Eurodeputowany PO dodał, że Kamiński i Bielan "chcą wykorzystać naiwność Kluzik-Rostkowskiej", aby utrzymać się w polityce. Zarzucił też obu politykom, że próbują dalej wywoływać negatywne emocje twierdząc, iż są spadkobiercami myśli politycznej prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

agkm