Polsko-rosyjsko wojna gazowa możliwa?

Zdaniem rosyjskiej gazety, nasz kraj zamierza udostępnić gazociąg Jamał - Europa trzeciej stronie, co naruszy interesy rosyjskiego monopolisty - Gazpromu.

"Kommiersant" uważa, że w ten sposób Polska chce wprowadzić w życie Trzeci Pakiet Energetyczny Unii Europejskiej, który zakłada równy dostęp do sieci przesyłowych wszystkich operatorów działających na rynku Wspólnoty.

Rosyjski dziennik powołuje się na rozmowę z dyrektorem generalnym firmy „Gaz-system”, która jest operatorem polskiego odcinka gazociągu Jamał - Europa. Jan Chadam miał powiedzieć dziennikarzom gazety, że już w drugim kwartale 2011 roku firmy posiadające gaz będą mogły skorzystać z wolnych mocy rurociągu Jamalskiego. Według „Kommiersanta”, zdziwieni stanowiskiem polskiego operatora są eksperci Gazpromu. Ich zdaniem, w jamalskiej rurze na pewno w przyszłym roku nie będzie wolnych mocy. Analityk rynku energetycznego Michaił Korczemkin bagatelizuje sprawę i dodaje, że wolne moce w rurociągu mogą pojawić się dopiero po wybudowaniu terminalu do odbioru gazu skroplonego, w którymś z krajów bałtyckich i uruchomieniu gazociągu Nord Stream.

Podobnego zdania jest inny rosyjski analityk Maksim Szenin, który dopuszcza możliwość tak zwanego "otwarcia rury" dla stron trzecich, ale dopiero w 2012 roku.

rk