Logo Polskiego Radia
PAP
Klaudia Hatała 23.11.2010

Przyznali się do wysyłania paczek z bombami

Grecka grupa anarchistyczna, uznawana przez władze za organizację terrorystyczną, przyznała się do wysłania podejrzanych paczek.

Grecka grupa anarchistyczna, uznawana przez władze za organizację terrorystyczną, przyznała się we wtorek do wysłania na początku listopada podejrzanych paczek do zagranicznych przywódców oraz do ambasad w Grecji - podaje agencja AFP.

W liście do alternatywnego portalu Indymedia dwóch domniemanych członków grupy anarchistycznej przyznało się do "wysłania paczek z bombami zaadresowanych do francuskiego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego, do siedziby Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze oraz do ambasad Belgii i Meksyku w Atenach". "Jesteśmy dumni z naszej akcji" - głosi list 22-letniego Panajotisa Argyriu oraz 24-letniego Żerasimosa Tsakalosa wysłany przez nich z aresztu.

Grecka policja aresztowała obu mężczyzn 1 listopada, kilka godzin po wybuchu pierwszej paczki, adresowanej do ambasady Meksyku. Paczka eksplodowała w firmie kurierskiej w centrum Aten.

W 2008 roku grupa, do której należą autorzy listu, przeprowadziła ataki z użyciem urządzenia zapalającego na znane osoby lub instytucje polityczne i gospodarcze. Greckie władze uznają ją za organizację terrorystyczną, a o przynależność do grupy oskarżonych jest 13 osób. Ich proces ma się rozpocząć 17 stycznia 2011 roku.

W pierwszym tygodniu listopada 14 paczek z bombami wysłano m.in. do kanclerz Niemiec Angeli Merkel, włoskiego premiera Silvio Berlusconiego, kilku ambasad w Atenach, a także do unijnych instytucji. Władze podejrzewały, że kampanię prowadzili greccy lewacy lub anarchiści.

kh