Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Damian Nejman 23.07.2021

Minister zdrowia: czwarta fala będzie się rozpędzała, jesteśmy w punkcie przesilenia

- Zegar tyka i dochodzimy do punktu, w którym przyszłość jest określona przez nasze zachowanie. Jeżeli nie będziemy kontynuowali intensywnej akcji szczepień, to skazujemy się na większą liczbę zakażeń i na stosunkowo szybsze wystąpienie czwartej fali koronawirusa - powiedział w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski.
covid koronawirus szpital free shutterstock 1200.jpg
Minister zdrowia: blisko 60 proc. zakażonych wariantem Delta to osoby poniżej 40 lat

- Możemy powiedzieć, że zegar tyka i czas nieubłaganie idzie do przodu. To ma znaczenie, że w tej chwili jesteśmy w sytuacji, kiedy nie zadajemy sobie już pytania, czy będziemy mieli do czynienia z czwartą falą covidu, tylko po prostu: kiedy ona nastąpi i jaka będzie jej intensywność - oświadczył szef MZ podczas konferencji prasowej. Minister przekonywał, że wszystkie analizy, którymi dysponuje rząd, wskazują, że czwarta fala "będzie się rozpędzała" i jesteśmy w punkcie "przesilenia".


Posłuchaj
00:24 11206744_1.mp3 Minister Adam Niedzielski o czwartej fali pandemii (IAR)

 

- Jesteśmy w punkcie przesilenia. Do tej pory liczba zakażeń się zmniejszała, był też moment, w którym ta średnia liczba dzienna zakażeń utrzymywała się na poziomie około 80, ale mniej więcej od tygodnia, dwóch tygodni mamy już do czynienia z przesileniem, ze wzrostem - poinformował Niedzielski.

Według niego w tej chwili średni dzienny poziom zakażeń "dochodzi już do stu". Przyznał, że cały czas jest to "nieduża liczba, w tym sensie, że ona nie stanowi zagrożenia dla wydolności systemu opieki zdrowotnej", ale - jak zauważył - "w ujęciu tygodniowym oznacza, że te przyrosty są rzędu 20 proc. i więcej".

Czytaj także:

- Ten zegar tyka, ten zegar ciągle mierzy czas, i dochodzimy do takiego punktu, w którym naprawdę przyszłość jest określona przez nasze zachowanie. Jeżeli nie będziemy kontynuowali intensywnej, dynamicznej akcji szczepień, to skazujemy się oczywiście i na większą liczbę zakażeń, i na szybsze jej wystąpienie - oświadczył.

Zdaniem Niedzielskiego głównym parametrem, od którego zależy sytuacja epidemiczna w najbliższych miesiącach, jest "wyszczepienie".

Odnosząc się do informacji o szczepieniach w grupie osób najbardziej narażonych na ryzyko przechowywania covidu, minister zdrowia przyznał, że "stopień wyszczepienia mamy stosunkowo dobry", gdyż zbliża się on do 80 proc. Ostrzegał jednak przed nowym wariantem koronawirusa.

- Patrząc na to, jak rozwija się wariant Delta, bardziej zakaźny od tych, z którymi mieliśmy do czynienia - a pamiętajmy, jakie tempo zjawisk epidemicznych wynikało z samego wariantu Alfa, czyli tego wariantu brytyjskiego - musimy się liczyć z tym, że w grupie osób, które są najbardziej mobilne, a mówię tutaj o osobach właśnie w wieku do 40, 50, 60 lat, ten wirus ma potencjał bardzo szybkiego rozprzestrzeniania się - przestrzegał Adam Niedzielski.

"Będziemy premiować lekarzy rodzinnych, którzy uzyskają wysoki poziom wyszczepienia pacjentów"

Udało nam się wypracować pewien schemat współpracy, który będzie premiował tych lekarzy rodzinnych, którzy uzyskają wysoki poziom wyszczepienia na swojej liście pacjentów - poinformował w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski.

- Jest to takie rozwiązanie, które w duchu dialogu, duchu rozmowy ze środowiskiem lekarskim, udało się wypracować, z czego jestem bardzo zadowolony - podkreślił minister zdrowia.

Dziękował przy tym ministrowi Michałowi Dworczykowi oraz prezesowi NFZ Filipowi Nowakowi, ale przede wszystkim całemu środowisku lekarzy rodzinnych.

"Decyzja o obostrzeniach zależy od stopnia wyszczepienia w Polsce"

- Od wartości parametru wyszczepienia zależy intensywność przebiegu czwartej fali epidemii koronawirusa; to jest ważne, bo właśnie z tym związane są wszelkie decyzje dotyczące obostrzeń - powiedział w piątek podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski.

Japonia koronawirus ludzie free 1200.jpg
Nadchodzi kolejna fala pandemii? Na świecie rośnie liczba zakażeń, dominuje wariant Delta

Jak dodał, jeżeli stopień wyszczepienia będzie wysoki, to możemy spodziewać się, że apogeum czwartej fali nie będzie stanowiło zagrożenia dla wydolności systemu opieki zdrowotnej.

Minister podkreślił, że każda decyzja o zaszczepieniu to zmniejszanie ryzyka tego, co będzie się działo na jesieni. Poinformował, że decyzje o obostrzeniach będą podejmowane w przypadku zagrożenia dla wydolności polskiej infrastruktury leczniczej.

"Osoby z niepożądanymi odczynami mogą mieszać szczepionki"

Osoby, które miały niepożądane odczyny po pierwszym szczepieniu przeciw COVID-19, będą mogły zaszczepić się inną szczepionką - zapowiedział w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że jest to "warunkowane zgłoszeniem niepożądanego odczynu poszczepiennego".

- Czyli jeżeli ktoś zastosował jeden z preparatów, po którym wystąpiły niepożądane odczyny, to może po prostu użyć chociażby preparatu mRNA, który w obiegowej wiedzy […] oznacza mniejsze ryzyko wstąpienia tego odczynu - podkreślił minister.

Jak powiedział, w ocenie rady medycznej to rozwiązanie "w obliczu pojawiających się nowych mutacji daje możliwość utrzymania wysokiej odporności, nie tylko w kontekście zakażeń, bo to nie jest najważniejsze, lecz także w kontekście ochrony przed ciężkim zakażeniem".

dn