"Zwycięstwo talibów wydaje się być przesądzone". Repetowicz o sytuacji w Afganistanie
Amerykańscy żołnierze strzelali w poniedziałek w powietrze, by powstrzymać kilkuset cywilów afgańskich, którzy desperacko próbowali wtargnąć na płytę lotniska w Kabulu. Dyplomaci różnych państw uciekają w pośpiechu przed talibami, którzy w niedzielę wkroczyli do stolicy Afganistanu. W kraju panuje prawdziwy chaos.
"Financial Times" zauważył, że co prawda Donald Trump skierował USA na drogę wyjścia z Afganistanu i rozpoczął rozmowy z talibami, ale to Joe Biden zamiast odwrócić ten trend, tylko go przyspieszył. "Gdyby Donald Trump przewodniczył klęsce w Afganistanie, amerykański establishment głośno by potępił nieodpowiedzialność i niemoralność amerykańskiej strategii. Jednak w Białym Domu jest Joe Biden i zamiast potępienia panuje zawstydzająca cisza" – zaznaczono w artykule.
Jak możemy przeczytać "porażka USA znacznie utrudnia Bidenowi przeforsowanie jego przesłania, że »Ameryka powraca«. Natomiast doskonale pasuje do dwóch kluczowych przesłań forsowanych przez rządy Chin i Rosji - po pierwsze, że potęga USA maleje, a po drugie, że nie można polegać na amerykańskich gwarancjach bezpieczeństwa".
Czytaj także:
Brytyjski dziennik przypomina również, że nie tak dawno temu prezydent USA zapewniał świat, że talibowie nie zawładną Afganistanem. "Teraz jego wiarygodność jest mocno zagrożona" - czytamy.
dn/ft.com