Zaprzeczył też doniesieniom, że opuszczając pałac prezydencki w Kabulu zabrał ze sobą wielkie sumy pieniędzy.
Polska Akcja Humanitarna pomoże Afgańczykom. "Nawiązaliśmy kontakt z organizacją, która pracuje na miejscu"
- Gdybym został, byłbym świadkiem rozlewu krwi - oznajmił. Dodał, że opuścił kraj za radą członków rządu Afganistanu.
Ashraf Ghani wspiera dialog
Zapewnił też, że wspiera dialog między talibami a swoim poprzednikiem Hamidem Karzajem. Poinformował też, że "rozmawia o swoim powrocie" do kraju.
00:57 11250778_1.mp3 Afganistan - były prezydent jest w Emiratach Arabskich. Relacja Wojciecha Cegielskego (IAR)
Czytaj także:
- Popieram inicjatywę rządu, by negocjować z Abdullahem Abdullahem (byłym wiceprezydentem - red.) i Hamidem Karzajem (byłym prezydentem - red.). Życzę powodzenia temu procesowi - powiedział.
"Zdrada państwa i narodu"
Ambasador Afganistanu w Tadżykistanie Mohammad Zahir Agbar oskarżył Ghaniego, że ukradł 169 mln dolarów z funduszy państwowych i wezwał Interpol, aby zatrzymał prezydenta. Jego ucieczkę z kraju nazwał "zdradą państwa i narodu".
Władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich potwierdziły, że przyjęły do siebie Ghaniego i jego rodzinę "ze względów humanitarnych".
ng