IAR
Radosław Różycki
03.12.2010
Seul zapowiada atak na Koreę Północną
Korea Południowa zapowiada, że dokona nalotu na komunistyczną Koreę Północną, jeśli ta ponownie ostrzela terytorium południa.
Taką deklarację złożył obejmujący urząd południowokoreański minister obrony narodowej.
Zapowiedź kontrataku padła w parlamencie, gdy emerytowany generał Kim Kwan-jin, do niedawna szef połączonych sztabów południowokoreańskiej armii, obejmował stanowisko szefa resortu obrony. Zadeklarował, że jeśli dojdzie do kolejnych prowokacji, Seul z pewnością wyda rozkaz zbombardowania pozycji północnokoreańskich.
23 listopada na należącą do Korei Południowej wyspę Yeonpyong spadło około dwustu rakiet wystrzelonych z terytorium Korei Północnej. Armia Korei Południowej odpowiedziała ogniem, a potyczka trwała około godziny. Był to jeden z najpoważniejszych incydentów w tym rejonie świata, do jakiego doszło od 1953 roku czyli od czasu zawarcia rozejmu między państwami koreańskimi.
rr