Logo Polskiego Radia
PAP
Michał Chodurski 03.12.2010

Dziecko ciężko pogryzione przez psa

W Chorzowie 12-letnia dziewczynka została pogryziona przez mieszańca rasy amstaff. Dziecko trafiło do szpitala, czeka je długotrwałe leczenie.
AmstaffAmstafffot.Wkipedia

Jak poinformowała rzeczniczka chorzowskiej policji Justyna Dziedzic, w czwartek pod wieczór właścicielka psa wyszła z nim na spacer. Niespodziewanie pies rzucił się na przechodzącą obok dziewczynkę. Najpierw ugryzł ją w nogę, a potem w rękę. Według wstępnych ustaleń, pies był prowadzony na smyczy i miał prawdopodobnie parciany kaganiec, który zdarł podczas ataku.

Dziewczynkę uratował przypadkowy mężczyzna, który widział zajście z samochodu i skoczył jej na pomoc, odciągając zwierzę. Dziecko przewieziono do Chorzowskiego Centrum Pediatrii i Onkologii.

Jak poinformował w piątek rzecznik szpitala Grzegorz Grzegorek, ogólny stan dziewczynki jest stabilny, czeka ją jednak długotrwałe leczenie ran lewego podudzia i prawego przedramienia, w którym dodatkowo zmiażdżona została kość.
Wiadomo, że 17-miesięczny pies nie miał ważnych szczepień - ich ważność skończyła się 25 listopada.

Według policji, trudno obecnie przesądzić o tym, czy właścicielce zostaną postawione zarzuty. "Zwierzę było prowadzone na smyczy i miało kaganiec, a więc było zabezpieczone. O prawnej ocenie tej sytuacji zdecyduje ostatecznie prokurator" - powiedziała rzeczniczka policji.

mch