Logo Polskiego Radia
IAR
Rafał Kowalczyk 06.12.2010

"Polacy nie chcą wymachiwać szabelką"

Socjolog, doktor Jacek Kucharczyk powiedział, że Polacy w większości wykazują się rozsądkiem w opiniach na temat naszej polityki wobec Rosji.
Dmitrij MiedwiediewDmitrij Miedwiediew(fot.East News)

Szef Instytutu Spraw Publicznych odniósł się w ten sposób do wyników sondażu instytutu Homo-Homini dla Polskiego Radia.

W sondażu prawie połowa respondentów opowiedziała się za elastycznym prowadzeniem polityki wobec Rosji. 33,5 procent było za twardym realizowaniem polityki w stosunku do Rosji argumentując, iż jest to jedyny sposób na wzbudzenie w Rosji szacunku. Natomiast ponad 11 procent badanych jest zdania, iż Polska powinna prowadzić wobec Rosji politykę zdecydowanie miękką, bo lepiej się jej nie narażać .

W ocenie doktora Jacka Kucharczyka najwięcej respondentów opowiada się za polityką "zdroworozsądkową". Jacek Kucharczyka powiedział, że Polacy mają świadomość, że z Rosją jest wiele problemów różnej rangi i o różnym stopniu trudności rozwiązania. Stąd potrzeba odpowiednio elastycznej polityki, w odróżnieniu od polityki twardej, pryncypialnej, nastawionej na mówienie Rosjanom "nie" - taka opcja cieszy się wyraźnie mniejszym poparciem - zauważył socjolog.

Doktor Kucharczyk powiedział, że zwolennicy twardej polityki w stosunku do Rosji zapewne są przekonani o imperialnych ambicjach tego kraju. - Ten kraj realizuje te ambicje głównie na terenie dawnego Związku Radzieckiego. Widzieliśmy ostatnio zwrot w polityce ukraińskiej, który jest odwróceniem procesu europeizacji Ukrainy. Tam wpływ Rosji na to co się zdarzyło był wyraźny - powiedział socjolog.

W ocenie prezesa Instytutu Spraw Publicznych Rosja nie jest postrzegana jako kraj demokratyczny. Zatem opinie większości Polaków na temat polityki wobec Rosji są pragmatyczne i wnikają z tego, że trudno mieć podstawy zaufania do kraju, który nie opiera się na standardach demokratycznych. Według doktora Jacka Kucharczyka zwolennicy miękkiej polityki, których jest tylko 11 procent - prawdopodobnie są przekonani, że Polska jest zbyt małym krajem, żeby coś zmienić w postępowaniu Rosji. Zatem nieustępliwość może raczej zaszkodzić interesom Polski niż wpłynąć pozytywnie.

- Jeżeli dodać zwolenników polityki miękkiej i polityki elastycznej wobec Rosji - wyraźnie widać , ze większość Polaków nie ma ochoty na politykę konfrontacyjną i nie chce wymachiwania szabelką - powiedział prezes Instytutu Spraw Publicznych.

Sondaż Instytutu Homo Homini dla Polskiego Radia przeprowadzono telefonicznie 3 grudnia, na grupie 1091 osób, reprezentatywnej dla ogółu Polaków. Błąd opracowania wynosi 3 procent, a poziom ufności 0,95.

rk