W odpowiedzi Waszyngton zaproponował rotacyjną obecność amerykańskiego lotnictwa oraz niewielką bazę wsparcia logistycznego. Z depesz publikowanych na portalu wynikałoby, że propozycja została przyjęta.
W wysłanej przez ambasadę USA w maju ubiegłego roku depeszy dyplomatycznej znajduje się informacja, że premier Donald Tusk, ówczesny marszałek sejmu Bronisław Komorowski, doradca prezydenta Kaczyńskiego Witold Waszczykowski zabiegali o zwiększenie obecności wojsk amerykańskich w Polsce. Wszyscy też domagali się rozlokowania w naszym kraju rakiet Patriot. Amerykanie uważali jednak, że dla Polski korzystniejsza byłaby obecność lotnictwa. Dlatego zastępca sekretarza obrony USA Alexander Vershbow zaproponował 3 warianty rozwoju sytuacji: kwartalną rotację myśliwców F-16, kwartalne stacjonowanie w Polsce samolotów transportowych C-130 Herkules wraz ze stałą obecnością niewielkiego oddziału wsparcia, lub przeniesienie do naszego kraju jednostki sił specjalnych ze Stuttgartu.
Według ujawnionych przez portal i przekazanych prasie dokumentów minister obrony Bogdan Klich odpowiedział później ambasadorowi Lee Fainsteinowi, że Polska chce realizacji wszystkich trzech projektów i że szczególnie interesuje nas obecność F-16. Podobną deklarację złożył minister Radosław Sikorski.
Wszystko wskazuje na to, że rozmowy polsko-amerykańskie zakończyły się sukcesem. Jak informuje korespondent IAR w Waszyngtonie, według nieoficjalnych informacji, w środę prezydenci Bronisław Komorowski i Barack Obama ogłoszą wspólną deklarację w tej sprawie.
8 grudnia Bronisław Komorowski będzie przebywał z wizytą w Waszyngtonie na zaproszenie prezydenta Baracka Obamy.
Wspólne oświadczenie prezydentów
Jak już wcześniej informowało Polskie Radio, w Polsce ma stacjonować dywizjon amerykańskich samolotów wielozadaniowych F 16 i transportowych Hercules. Amerykanie na razie nie wypowiadają się oficjalnie na ten temat.
Według wstępnych informacji, amerykańscy żołnierze będą stacjonować w bazach wojskowych w Krzesinach bądź Łasku, gdzie teraz stacjonują polskie F-16.
Informacyjna Agencja Radiowa dowiedziała się, że decyzję w tej sprawie ogłoszą w środę w Waszyngtonie prezydenci Polski i USA.
Taka sytuacja jest możliwa, gdyż Polska podpisała pod koniec ubiegłego roku stałą umowę SOFA, określającą zasady przebywania w naszym kraju żołnierzy ze Stanów Zjednoczonych. Według nieoficjalnych informacji Polskiego Radia, rozważany jest także scenariusz, że w zamian za stacjonowanie amerykańskich samolotów, z naszego kraju zostanie wycofana bateria rakiet Patriot. Od maja w Morągu stacjonuje stu amerykańskich żołnierzy, którzy mają obsługiwać te rakiety.
agkm na podst. IAR