Logo Polskiego Radia
IAR
Sylwia Mróz 09.12.2010

"Abonament z rachunkami za prąd"

Henryk Cichecki, kandydat na członka rady nadzorczej TVP, nie wyobraża sobie, jak spółka miałaby realizować misję przy tak niskich wpływach z abonamentu, jak notowane obecnie.
Abonament z rachunkami za prądfot. TVP

Jego zdaniem abonament powinien być pobierany przy opłatach za prąd. Podczas przesłuchania przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji Henryk Cichecki przyznał, że te kwestie nie leżą w kompetencjach rady nadzorczej. Zaznaczył, że realizowanie misji z 10 procent wpływów - bo tyle jest z abonamentu - nie jest możliwe. Dlatego - jego zdaniem - telewizja publiczna powinna maksymalnie zarabiać na działalności komercyjnej. Wyjaśnił, że w jakimś stopniu za reklamy płacimy wszyscy, bo podatki od usług płaci całe społeczeństwo.

Henryk Cichecki odróżnia odpolitycznienie od upartyjnienia mediów publicznych. Jest za prezentowanie pełnej gamy poglądów przy stopniowej eliminacji wpływów politycznych, których - co zaznaczył - nigdy nie da się całkowicie wyeliminować. Przed telewizją publiczną widzi konieczność reformy organizacyjnej i "reformy majątku". Podkreśla też znaczenie wyzwań natury technicznej.

Henryk Cichecki jest absolwentem Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW. Ukończył też studia MBA z zakresu zarządzania. Ma doświadczenie na stanowiskach zarządczych w Polskim Radiu i Telewizji Polskiej, zarówno w zarządzie, jak i radach nadzorczych, w tym także w radzie nadzorczej rozgłośni regionalnej Radia dla Ciebie.

Walka o miejsce w radzie

Siedemnastu kandydatów walczy o pięć miejsc w radzie nadzorczej Telewizji Polskiej. Trwają przesłuchania. To już trzeci etap konkursu. Dotychczas odpadło 38 kandydatów. Część z nich z powodów formalnych. Aplikujących do rady nadzorczej Polskiego Radia, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przesłucha w przyszłym tygodniu. Znowelizowana ustawa medialna przewiduje wybór rad w drodze konkursów. To będą pierwsze takie rady w historii mediów publicznych.

Mają liczyć po siedmiu członków, ale miejsc konkursowych jest mniej. Jedno miejsce w każdej radzie obsadzi minister skarbu i jedno - minister kultury. Rady nadzorcze w regionalnych spółkach Polskiego Radia będą pięcioosobowe. Czterej członkowie każdej z nich to przyszli zwycięzcy procedur konkursowych. Po jednym członku rady wskażą, we wzajemnym porozumieniu, szefowie obu zainteresowanych resortów.

Zgodnie z ustawą, kandydatów do rad zgłosiły wyższe uczelnie. Przed wejściem w życie nowelizacji, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji sama decydowała o składzie tych gremiów, bez kontroli społecznej. W ustawie czytamy, że kandydaci mają "posiadać kompetencje w dziedzinie prawa, finansów, kultury oraz mediów". Skład rad nadzorczych mediów publicznych będzie znany najpóźniej na początku stycznia przyszłego roku.

sm