Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Sylwia Mróz 12.12.2010

Cysterna spadła na tory kolejowe

Ciągnik siodłowy z cysterną spadł na tory kolejowe z wiaduktu drogi wojewódzkiej nr 924 między Szczejkowicami a Żorami.
Miejsce wypadku, do jakiego doszło na wiadukcie drogi wojewódzkiej nr 924 między Szczejkowicami a ŻoramiMiejsce wypadku, do jakiego doszło na wiadukcie drogi wojewódzkiej nr 924 między Szczejkowicami a Żorami(fot. PAP/Andrzej Grygiel)
Posłuchaj
  • Rzecznik prasowy Komendy Głównej Straży Ochrony Kolei starszy inspektor Paweł Boczek
Czytaj także

W wypadku zginął kierowca cysterny, który wypadł z kabiny i został przez nią przygnieciony.

Według śląskich strażaków nie ma zagrożenia dla postronnych osób. Cysterna przeznaczona do przewozu propanu-butanu była wypełniona gazem w ok. 20 proc., a wypadek prawdopodobnie nie spowodował jej rozszczelnienia. Ponadto miejsce zdarzenia jest odludne, w promieniu kilkuset metrów nie ma zabudowań.
Jak przekazał Janusz Jończyk z zespołu prasowego śląskiej policji, chodzi o odcinek regionalnej drogi wiodącej z Żor w kierunku Czerwionki-Leszczyn, cysterna spadła z wiaduktu nad dwutorową linią kolejową z Żor do Rybnika.

Wicedyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Tarnowskich Górach Zbigniew Czyż powiedział, że rozbity pojazd leżący na jednym torze i częściowy wystający nad obszar drugiego toru zauważyła ok. godz. 15 załoga pracującego w pobliżu pociągu sieciowego. Kolejarze natychmiast odłączyli zasilanie trakcji elektrycznej, by zapobiec ewentualnemu pożarowi.

Według rzeczniczki śląskiej straży pożarnej Anety Gołębiowskiej, cysterna spadła z wiaduktu i obróciła się do góry kołami. Zbiornik cysterny prawdopodobnie nie uległ rozszczelnieniu - strażacy stwierdzili, że jest wypełniony gazem w ok. 20 proc., a ciśnienie wewnątrz jest stosunkowo niewielkie i utrzymuje się. Na razie nie wiadomo czy cysterna z ok. 9 tys. litrów gazu będzie podnoszona razem z zawartością, czy też najpierw propan-butan zostanie przepompowany.

Według przedstawicieli służb, w rejonie miejsca wypadku w najbliższych godzinach należy się liczyć z utrudnieniami. Do czasu zakończenia zabezpieczenia sytuacji przez pluton ratownictwa chemicznego z Gliwic, zakończenia pracy prokuratora i podniesienia pojazdu przez dźwigi zamknięty pozostanie ten odcinek drogi nr 924; na okrężną trasę kierowane będą też kursujące między Rybnikiem, a Żorami pociągi.

W niedzielę po południu i wieczorem zamkniętą po wypadku linią kolejową planowo miały przejechać dwie pary pociągów osobowych relacji Rybnik - Bielsko-Biała oraz jedna para InterRegio relacji Wrocław - Bielsko-Biała. Według informacji Czyża, pociągi te zostaną stamtąd skierowane objazdami przez Tychy.

sm