Logo Polskiego Radia
PAP
Michał Błaszczyk 05.11.2021

"Sprawa jest daleka od zakończenia". Ambasador Ukrainy w Niemczech o Nord Stream 2

- W Moskwie zacierają ręce i mówią: zbliżyliście się do Zachodu, co teraz z tego macie? Brak perspektyw na wejście do UE, brak szans na członkostwo w NATO i utrzymujący się nieznośny stan wojny na wschodzie Ukrainy - mówił ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk w rozmowie z RND. Ocenił, że Nord Stream 2 to "najprawdopodobniej największy geopolityczny błąd" odchodzącego niemieckiego rządu. 

Pytany o to, czy Ukraina pogodziła się z projektem Nord Stream 2, ambasador tego państwa odpowiedział przecząco, zaznaczając przy tym, że "sprawa jest daleka od zakończenia, zarówno pod względem politycznym, jak i prawnym". W jego opinii, że projekt Nord Stream 2 "jest nożem wbitym w plecy Ukrainy", a sama inwestycja spowodowała "ogromną utratę zaufania do Niemiec na najbliższe dziesięciolecia".

akademik czerski nord stream 2 free shutt 1200 .jpg
"Nowy pakt Ribbentrop-Mołotow". Wiceminister klimatu i środowiska o NS2

- Niemcy zobowiązały się do wynegocjowania z Moskwą tranzytu gazu przez Ukrainę przez co najmniej dziesięć kolejnych lat po 2024 roku - przypomniał Melnyk w rozmowie z RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND). - To, czy uda się osiągnąć takie porozumienie bez opóźnień, przed 2022 rokiem, będzie kolejnym sprawdzianem wiarygodności Berlina - dodał.

"W Moskwie zacierają ręce"

Ukraiński dyplomata tłumaczył, że Ukraińcy czują się porzuceni przez Berlin, zwłaszcza w tym, co dotyczy kwestii bezpieczeństwa w wymiarze geopolitycznym. - W Moskwie zacierają ręce i mówią: zbliżyliście się do Zachodu, co teraz z tego macie? Brak perspektyw na wejście do UE, brak szans na członkostwo w NATO i utrzymujący się nieznośny stan wojny na wschodzie Ukrainy - argumentował.

Czytaj także: 

Zdaniem Melnyka projekt Nord Stream 2 to "najprawdopodobniej największy geopolityczny błąd" odchodzącego niemieckiego rządu, który następny gabinet "będzie musiał za wszelką cenę naprawić, by odzyskać utracone zaufanie".


mbl