Potencjalny awans zbyt "kuszący"
W tej chwili Paulo Sousa skupia się na barażach o MŚ w Katarze. Polscy piłkarze zagrają w Moskwie z Rosją, co wcale nie będzie łatwym zadaniem jeżeli chodzi o awans na mundial. W przypadku wygranej Biało-Czerwoni zmierzą się ze Szwecją lub Czechami.
Biało-Czerwoni poznali też rywali w grupie A4 dywizji A Ligi Narodów. Zagrają z Walią, Holandią i Belgią, ale te mecze odbędą się dopiero w 2022 roku.
Do informacji o potencjalnym zainteresowaniu ze strony brazylijskiego Flamengo poinformował portal "Globo Esporte". Portugalczyk ma się w sobotę kontaktować z działaczami klubu i wyrazić zainteresowanie. Brazylijscy dziennikarze twierdzą, że Paulo Sousa mocno rozważa podjęcie pracy we Flamengo.
Obok selekcjonera reprezentacji Polski pod uwagę brani są również: Paulo Fonseca i Carlos Carvalhal. Aktualnie tymczasowym szkoleniowcem Flamengo jest Maurizio Sousa. Wkrótce ma zostać ogłoszony następca Renato Gaucho.
Radosław Przybysz z "TVP Sport" przypomina jednak, że temat pojawił się już rok temu. Tomasz Włodarczyk i Piotr Koźmiński nie mają wątpliwości - Portugalczyk zostaje na stanowisku.
"Dziś selekcjoner polskiej kadry nie jest najwyższej na liście życzeń brazylijskiego giganta. W pierwszej kolejności rozmawiać będą z trenerami o większym dorobku i reputacji: Carvalhalem, Vitorem Pereirą z Besiktasu i bezrobotnym obecnie Paulo Fonsecą" - czytamy.
Dziennikarz wskazuje także, że PZPN nie zamierza "wypuścić" Paulo Sousy, a jeśli Flamengo byłoby zdesperowane, musiałoby słono zapłacić za rozwiązanie kontraktu Portugalczyka. Sam zainteresowany wolałby zostać w reprezentacji, ponieważ, jak donosi portal WP Sportowe Fakty, "szansa awansu do finałów mistrzostw świata jest dla niego bardzo kusząca".
Umowa Portugalczyka z PZPN uzależniona od mundialu
Kontrakt Paulo Sousy z PZPN obowiązuje do marca, a ewentualne przedłużenie uzależnione jest od gry na katarskim mundialu. W przeszłości 51-latek prowadził takie kluby jak: Leicester City, Fiorentina i Bordeaux.
Mistrzostwa świata w Katarze z udziałem 32 reprezentacji rozegrane zostaną między 21 listopada a 18 grudnia przyszłego roku.
Pojedynek Rosja - Polska odbędzie się na Łużnikach 24 marca o godz. 18.00. Zwycięzcy półfinału baraży w finale zmierzą się z wygranymi meczu Szwecja - Czechy. Decydujące spotkanie zaplanowano na 29 marca o 20.45.
Komentator sportowy i dziennikarz Programu 1 Polskiego Radia Andrzej Janisz ocenia wyniki Złotej Piłki:
Czytaj także: