Według danych Straży Granicznej doszło do kilkudziesięciu prób nielegalnego przekroczenia naszej wschodniej granicy. We wtorek rano na odcinku ochranianym przez placówkę w Michałowie zatrzymano czterech obywateli Indii, którzy na stronę polską przedostali się pieszo przez rzekę Świsłocz. Z kolei wieczorem na odcinku ochranianym przez placówkę w Bobrownikach czterech obywateli Iraku przepłynęło Świsłocz na pontonie.
W okolicach Czeremchy 11 osób siłowo forsowało granicę. Byli to obywatele Iraku, Algierii, Iranu i Syrii. Cudzoziemcy zostali zatrzymani i doprowadzeni do linii granicy.
Dziś rano doszło do 23 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, między innymi na odcinku ochranianym przez placówkę w Narewce zostało zatrzymanych dziewięciu obywateli Iraku, a w rejonie Michałowa kolejnych dziewięciu cudzoziemców z Syrii i Iraku.
Przez całą noc na odcinku ochranianym przez placówkę w Dubiczach Cerkiewnych odnotowano prowokacje ze strony białoruskich służb. Patrol białoruski oślepiał nasze polskie patrole laserami, rzucono także cegłę w stronę polskich funkcjonariuszy, a następnie kamienie.
Zmiana taktyki
Anna Michalska wyjaśniała podczas konferencji prasowej, że od pewnego czasu zmieniła się taktyka imigrantów, którzy próbują forsować polską granicę. - Grupy próbujące przekroczyć granicę są teraz mniejsze, 4-5 osobowe, są świetnie przygotowane. Nie ma obecnie żadnych koczowisk wzdłuż linii granicy, ale osoby, które próbują ją forsować są dowożone przez białoruskich funkcjonariuszy samochodami ciężarowymi - mówiła.
Anna Michalska poinformowała też, że w ostatnim czasie przybywa prób pokonania polskiej granicy z Białorusią wpław lub pontonami. Takie działania są możliwe dzięki zaangażowaniu białoruskich służb, które między innymi wskazują imigrantom płytkie miejsca rzek.
Anna Michalska mówiła, że białoruscy funkcjonariusze w różny sposób próbują też zakłócać służbę polskich pograniczników jak podczas zajść ostatniej nocy na odcinku Dubicz Cerkiewnych.
Michałowo. Najbardziej narażony odcinek
W ubiegłym roku Straż Graniczna odnotowała 39 766 prób nielegalnego przekraczania granicy polsko - białoruskiej. Najwięcej tego typu zdarzeń było na odcinku ochranianym przez placówkę Straży Granicznej Michałowo - 5 466, placówka Czeremcha odnotowała 4 890, placówka Białowieża - 4 855 prób forsowania granicy.
Funkcjonariusze chroniący granicę zatrzymali kilka tysięcy osób na terenie Polski, którym udało się nielegalnie przekroczyć granicę. Osoby te są przewożone do ośrodków i tam podejmowane są decyzje co do dalszych ich losów. - W tej chwili w ośrodkach pozostaje 1730, część z nich ubiega się o ochronę międzynarodową w Polsce, pozostałe osoby oczekują na decyzje zobowiązujące je do powrotu na terytorium ich kraju - mówiła Anna Michalska.
Od początku tego roku odnotowano już 92 takie próby.
00:56 11486295_1.mp3 Imigranci próbują przekraczać granicę małymi grupkami - relacja (IAR)
Zobacz także: wiceszef MSZ Marcin Przydacz w "Sygnałach dnia"
Czytaj także:
es