Straż pożarna już ugasiła pożar w jednym skrzydle. Na razie nie wiadomo, co było przyczyna buntu więźniów.
Do pożaru doszło około północy, gdy grupa mniej więcej 40 więźniów zaczęła demolowaćpomieszczenia i wybijać szyby w dwóch skrzydłach więzienia w Ford, w hrabstwieWest Sussex. Potem więźniowie podpalili kilka pomieszczeń i ogień szybkoopanował oba skrzydła. Na miejsce przyjechała straż pożarna, a Służba Więziennazmobilizowała 140 funkcjonariuszy, ściągniętych z innych więzień i z urlopów.
Otoczyli oni cały teren więzienia i teraz przygotowują ewakuację więźniów. W Ford przebywa ich normalnie ponad 500. Jest to więzienie otwarte, o łagodnym reżymie, w którym skazani odsiadująkrótkie wyroki, albe ostatnie 2 lata dłuższych. W związku z okresem świąteczno-noworocznymczęść więźniów była na przepustkach. Nie wiadomo, czy dzisiejszy bunt miał cośwspólnego z przydziałem przepustek, czy był to po prostu akt wandalizmu -rzeczniczka Służby Więziennej powiedziała tylko, że przyczyny incydentu będąustalane po zakończeniu akcji. W przeszłości, więzienie w Ford było dwukrotniepoddane ostrej krytyce po inspekcjach w 2005 i 2008 roku. Stwierdzono tammiędzy innymi przemyt alkoholu i narkotyków.
rr