Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 03.01.2011

Tej nocy: setki spadających gwiazd

To będzie niezwykła noc - uaktywni się rój kwadrantydów. To oznacza mnóstwo "spadających" meteorów na godzinę. Można je fotografować, to nietrudne.
GwiazdyGwiazdyGlow Images/East News

W nocy z poniedziałku na wtorek będzie można obserwować wysokie maksimum aktywności ciekawego roju Kwadrantydów - poinformował dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.

Meteory z tego roju możemy oglądać w dniach 28 grudnia - 12 stycznia. Maksimum aktywności roju, w którym zwykle widać ponad 100 "spadających gwiazd" na godzinę, pojawia się w nocy z 3 na 4 stycznia.

W tym roku warunki do podziwiania Kwadrantydów są bardzo dobre, najlepsze występują w drugiej połowie nocy. Maksimum oczekiwane jest około godziny 2 w nocy z 3 na 4 stycznia, a więc w czasie bardzo korzystnym dla obserwatorów w Polsce.

Niektóre modele ewolucji strumienia Kwandratydów pokazują jednak, że maksimów może być więcej. Jeśli się pojawią, powinniśmy ich oczekiwać od godziny 22 jeszcze 3 stycznia do nawet 7 rano dnia 4 stycznia.

Wiele zależy od pogody

Niestety pogoda w styczniu nie rozpieszcza obserwatorów. Zwykle w maksimum Kwadrantydów niebo jest zachmurzone i możliwe do wykonania są tylko obserwacje radiowe. Prognozy na noc z 3 na 4 stycznia nie są korzystne. Pewne szanse na bezchmurne niebo mają tylko obserwatorzy znajdujący się na południu i na samym wschodzie naszego kraju. Trzeba być jednak dobrej myśli, bo prognozy nie zawsze się sprawdzają. Poza tym wystarczy, że niebo rozchmurzy się na pół godziny by w tym czasie zobaczyć nawet małe kilkadziesiąt, często bardzo jasnych, meteorów.

Meteory na zdjęciu

Oprócz obserwacji wizualnych warto też wynieść pod niebo nasze aparaty fotograficzne. Każdy szerokokątny obiektyw podpięty do cyfrowej lustrzanki nadaje się do tego typu obserwacji. Wystarczy taki zestaw wycelować w niebo, ustawić tryb seryjny, czas ekspozycji 30 sekund, przysłonę zostawić maksymalnie otwartą, a aparat spiąć wężykiem. Taka konfiguracja pozwoli na wykonywanie 30-sekundowych ekspozycji do momentu, w którym wyczerpie się nam bateria.

O roju Kwadrantydów nie ma żadnych wzmianek w starożytnych i średniowiecznych kronikach. Pierwsze informacje o jego obserwacjach pochodzą z lat 1835, 1838 i 1840, kiedy to w na początku stycznia odnotowano wysoką aktywność nowego roju meteorów. Stosunkowo krótki okres aktywności, bardzo wąskie i wysokie maksimum oraz brak starych obserwacji roju świadczą o tym, że jest to strumień bardzo młody. Za jego ciała macierzyste uważano przez pewien czas kometę 96P/Machholz 1, lecz od 2005 roku wydaje się, że mamy tutaj do czynienia z rojem związanym z planetoidą 2003 EH1.

agkm