- Stany Zjednoczone nałożą sankcje na prezydenta Rosji Władimira Putina, szefa rosyjskiego MSZ Siergieja Ławrowa i członków rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa - zapowiedziała w piątek rzecznik Białego Domu Jen Psaki. Sankcje będą obejmować zamrożenie aktywów i zakaz podróży. Szczegóły mają zostać opublikowane wkrótce.
- Rozważaliśmy to (rozwiązanie) od jakiegoś czasu (...) Silny pogląd prezydenta (USA Joe Bidena) jest taki, by podejmować działania i kroki w zgodzie z naszymi europejskimi partnerami - powiedziała Psaki, odnosząc się do sankcji ogłoszonych wcześniej w piątek przez UE i Wielką Brytanię.
"Wszystkie opcje są na stole"
Nie wykluczyła również kolejnych sankcji, w tym m.in. na rosyjski sektor energetyczny, mówiąc, że "wszystkie opcje są na stole".
- Nasze sankcje są zaprojektowane tak, by zaszkodzić rosyjskiej gospodarce, a nie naszej gospodarce, więc to jest kluczowa równowaga, którą staramy się utrzymać - podkreśliła rzecznik. Dodała, że sankcje na sektor energetyczny mogłyby dodatkowo podnieść ceny ropy i gazu, a w rezultacie wzbogacić prezydenta Rosji Władimira Putina.
Czytaj także:
Przedstawicielka Białego Domu zadeklarowała również otwartość USA na przyjęcie uchodźców z Ukrainy, choć oceniła, że prawdopodobnie większość uciekających przed inwazją będzie chciała pozostać w Europie.
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
jb