Podana przez agendę ONZ liczba ofiar cywilnych obejmuje okres między 24 lutego a 6 marca. Potwierdzono śmierć 406 cywilów, w tym 27 dzieci. Rannych zostało z kolei 801 cywilów - poinformowało w oświadczeniu Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka (OHCHR). Wcześniejszy raport z niedzieli donosił o śmierci na Ukrainie 364 cywilów.
Według Biura rzeczywiste liczby ofiar śmiertelnych i rannych są znacznie wyższe, "zwłaszcza na terytorium kontrolowanym przez ukraiński rząd, głównie w ostatnich dniach" z uwagi na opóźnienia w przekazywaniu danych z części miejsc, gdzie toczyły się walki.
Rosyjskie wojska coraz bardziej brutalne
Ukraińcy giną z powodu bombardowań, ale też w wyniku bezpośrednich zabójstw dokonywanych przez rosyjską armię. Jak podała ukraińska poczta, w okolicach wsi Orichowo w obwodzie zaporoskim rosyjski czołg ostrzelał, a następnie staranował pocztowy samochód, który rozwoził okolicznym mieszkańcom emerytury. W efekcie dwoje pracowników poczty zginęło.
Coraz gorsza jest sytuacja mieszkańców przedmieść Kijowa - Hostomela, Buczy i Irpinia. Od kilku dni znajdują się pod ostrzałem Rosjan. Są doniesienia o przypadkach, kiedy rosyjskie wojska, które prowadzą tam ofensywę, strzelają do cywilów, również do ewakuujących się rodzin. Wczoraj ostrzelali samochód, którym jechała czteroosobowa rodzina z dziećmi. Wszyscy zginęli. W novy Rosjanie zastrzelili przewodniczącego gminy Hostomel Jurija Pryłypkę i dwóch jego współpracowników.
Czytaj także:
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl
ASP