Instytut Pamięci Narodowej przeprowadził rozbiórkę trzech pomników żołnierzy Armii Czerwonej. To monumenty w Garncarsku w województwie dolnośląskim, Międzybłociach w województwie wielkopolskim oraz w Siedlcu w województwie wielkopolskim.
"Względy przyzwoitości historycznej"
- IPN realizuje ustawę przyjętą w 2016 roku. My, jako instytucja państwowa, jesteśmy zobowiązani wykonywać polskie prawo, a według tego prawa żaden sowiecki relikt nie powinien straszyć ludzi w przestrzeni publicznej symbolami systemu komunistycznego - podkreślił w rozmowie z Polskim Radiem prezes IPN dr Karol Nawrocki.
Historyk wskazał, że oprócz aspektów prawnych o rozbiórce monumentów zdecydowały także "względy przyzwoitości historycznej". - Jak w przestrzeni publicznej można wielbić tych, którzy mordowali naszych przodków, którzy gwałcili polskie kobiety i którzy mordowali polskie dzieci - pytał retorycznie Karol Nawrocki. - To nie są wyzwoliciele, tylko byli to "zniewoliciele" Polski w roku 1945.- Nie możemy w XXI wieku nauczać kolejnych pokoleń Polaków o tym, że zbrodniarze, którzy mordowali i gwałcili, zasługują na szacunek. To psuje świat - podkreślił.
Determinacja do dokończenia dekomunizacji
- Na dzień dzisiejszy na liście Instytutu PN znajduje się około 60 takich reliktów - wskazał, pytany, ilu monumentów chciałby się pozbyć. - Na skutek zaangażowania społecznego dostajemy coraz więcej sygnałów, że w małych miejscowościach znajdują się pomniki, które niosą w sobie "chwałę" żołnierzowi sowieckiemu za "wyzwolenie" Polski w 1948, a jak to "wyzwolenie" wyglądało, to wszyscy Państwo wiedzą: mord, gwałty, palenie i kradzież - przypomniał.
- Jest sporo do zrobienia, jesteśmy zdeterminowani do tego, aby dokończyć proces dekomunizacji w Polsce. To powinno być zrobione dawno, a my chcemy zrobić to, co leży w naszych obowiązkach wobec państwa polskiego - podkreślił dr Karol Nawrocki.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy z prezesem IPN:
16:15 Prezes IPN K. Nawrocki o wyburzania pomników Armii Czerwonej.mp3 Prezes IPN w rozmowie z Witoldem Banachem o demontażu pomników Sowietów: nie możemy w XXI wieku nauczać kolejnych pokoleń Polaków o tym, że zbrodniarze, którzy mordowali i gwałcili, zasługują na szacunek. To psuje świat (IAR)
Czytaj także:
mbl,pg