Logo Polskiego Radia
IAR
Radosław Różycki 10.01.2011

PiS zarzuca premierowi kłamstwo

Według Joachima Brudzińskiego strona niemiecka "przy cichej zgodzie" premiera Donalda Tuska otworzyła możliwości rozwoju portu w Rostocku kosztem marginalizacji portu w Świnoujściu.
Joachim BrudzińskiJoachim Brudzińskifot. PAP/Leszek Szymański
Posłuchaj
  • Joachim Brudziński o spotkaniu 6 grudnia
  • Joachim Brudziński o premierze
  • Kapitan Waldemar Jaworowski
Czytaj także

Poseł PiS Joachim Brudziński zarzucił premierowi kłamstwo w sprawie obrony interesów polskich portów i budowy Gazociągu Północnego.

W październiku ubiegłego roku politycy PiS domagali się by polska strona wystąpiła do sądów niemieckich o wystrzymanie budowy gazociągu na drodze do polskich portów. Ich zdaniem niemiecko-rosyjska inwestycja w sposób trwały ograniczy konkurencyjność portów w Szczecinie i Świnoujściu wobec portów niemieckich. Joachim Brudziński przypomniał, że podczas wspólnej konferencji z kanclerz Angelą Merkel 6 grudnia premier mówił, że wszystko jest na dobrej drodze.

Poseł zauważył, że zgodnie z przewidywaniami PiS skargi wniesione w trybie administarcyjnym na konsorcjum Nordstream okazały się bezskuteczne.

Według Joachima Brudzińskiego strona niemiecka "przy cichej zgodzie" premiera Donalda Tuska otworzyła możliwości rozwoju portu w Rostocku kosztem marginalizacji portu w Świnoujściu. Takie same oskarżenia pod adresem premiera wysunął kapitan Waldemar Jaworowski reprezentujący Stowarzyszenie "Ruch dla Wybrzeża".

Dwa miesiące temu Joachim Brudziński powiedział, że jeśli premier nie podejmie działań to pojawi się wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu jego oraz ministrów Sikorskiego, Grada i Grabarczyka. Poseł PiS zarzucił już wówczas premierowi serwilizm, służalczość, naiwność, infantylizm, prowadzenie polityki kondominialnej oraz obściskiwanie się z kanclerz Merkel i premierem Putinem.

rr