Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Michał Chodurski 14.01.2011

Będzie wniosek o dymisję Bogdana Klicha

Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość w przyszłym tygodniu złoży wniosek o wotum nieufności dla Ministra Obrony Narodowej Bogdana Klicha - oświadczył Jarosław Kaczyński.
Bogdan KlichBogdan Klichfot. W.Kusiński/PR

"Powody wniosku są oczywiste. Podstawową przesłanką do odwołania Bogdana Klicha są bezprecedensowe katastrofy lotnicze za czasów pełnienia przez niego funkcji ministra" - podkreślił lider PiS.

"W jednej śmierć poniósł kwiat polskiego lotnictwa, a w drugiej zginął prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński oraz 95 obywateli państwa polskiego, w tym wielu generałów Wojska Polskiego. Ponadto minister Klich nie podjął jakichkolwiek działań w obronie czci polskich oficerów, w tym generała broni Andrzeja Błasika" - czytamy w oświadczeniu dla mediów.

SLD też przeciwko Klichowi

Za odwolaniem Bogdana Klicha jest także SLD. Szef sejmowej komisji obrony narodowej Stanisław Wziątek jest zdania, że są poważne powody, aby odwołać ministra. W jego opinii, po ogłoszeniu polskiego raportu w sprawie katastrofy smoleńskiej, premier Donald Tusk sam powinien zdymisjonować Klicha.

Jednak - jak powiedział Wziątek - najpierw trzeba przeanalizować wszystkie przyczyny i wszystkie słabości w polskich siłach zbrojnych i dokładnie te słabości uzasadnić. Jak mówił polityk SLD, przyjmuje te argumenty przeciwko Klichowi, które "odnoszą się do słabości występujących w systemie szkolenia, odnoszą się do słabego wyposażenia, słabego finansowania 36 specpułku i całych Sił Powietrznych".

Klich nie czuje się winny

Bogdan Klich nie zamierza podać się do dymisji. Szef MON twierdzi, że osobiście nie miał wpływu na przygotowanie prezydenckiego lotu 10 kwietnia.

Klich broni się, że podczas jego urzędowania w resorcie przeprowadzono szereg reform dotyczących funkcjonowania wojskowego lotnictwa, w tym zmieniono przepisy dotyczące przewożenia najważniejszych osób w kraju. Minister sugerował jednak, że decyzja o kierowaniu przez niego resortem należy od premiera.

Szef MON twierdzi, że nie sprawuje bezpośredniego nadzoru nad 36. specpułkiem, który transportuje prezydenta i członków rządu.

Bogdan Klich podkreślił, że o odpowiedzialności poszczególnych wojskowych za przygotowanie do lotu 10 kwietnia powinna zdecydować prokuratura i sąd.

mch