Logo Polskiego Radia
IAR
Radosław Różycki 20.01.2011

Jarosław Kaczyński: nie straszcie nas wojną

Jarosław Kaczyński powiedział, że polskie ustalenia nie uzupełniają raportu strony rosyjskiej, ale całkowicie je dezauwują. Lider PiS skrytykował premiera za jego politykę wobec Rosji po 10 kwietnia.
Jarosław Kaczyński: nie straszcie nas wojnąfot. PAP/Tomasz Gzell

Jarosław Kaczyński zadeklarował rządowi pomoc w - jak się wyraził - "wyjściu z pułapki, z tego wszystkiego, na co złożyły się liczne błędy, jakie popełniał od początku" w sprawie katastrofy smoleńskiej.

Lider PiS powiedział, że nie spodziewał się, że w dyskusji nad tragedią smoleńską premier dopuści się tylu prób prowokacji, ale - jak zaznaczył - jego ugrupowanie nie da się sprowokować. Krytykując działania rządu, wskazał na polskie uwagi do rosyjskiego raportu, które zawierały całą listę informacji o nieotrzymanych od Rosjan dowodach. Premier wcześniej mówił, że polscy eksperci otrzymali prawie wszystkie dowody dzięki postawie polskiego rządu.

Jarosław Kaczyński wypomniał premierowi, że w swoim przemówieniu nie nawiązywał do takich spraw jak niszczenie wraku samolotu czy powszechnie znanych faktów dotyczących prowadzenia dochodzenia przez Rosjan. Szef PiS przypomniał, że w tych sprawach istnieją europejskie reguły, dotyczące warunków przeprowadzania dochodzenia czy traktowania wraku. Zdaniem Kaczyńskiego żaden z tych warunków nie został spełniony, a z punktu widzenia reguł unijnych raportu MAK-u można tylko wyśmiać.

Zdaniem Kaczyńskiego, wersja realizmu w stosunkach z Rosją, jaki stara się prezentować Donald Tusk mógłby doprowadzić, gdyby miała zastosowanie w przypadku republik bałtyckich do ich wchłonięcia przez Rosję. Kaczyński zaapelował do premiera, by nie straszył zimną wojną z Rosją. Dodał, że w polityce ten kto jest zdecydowany i twardy, ten wygrywa. Zaznaczył, że Rosja musi się liczyć także z opinią międzynarodową.

Jarosław Kaczyński powiedział, że polskie ustalenia nie uzupełniają raportu strony rosyjskiej, ale całkowicie je dezauwują. Przypomniał o nagraniach z wieży kontroli lotów, z których wynika, że polscy piloci zostali wprowadzeni w błąd i nieostrzeżeni. Zdaniem Kaczyńskiego bezpośrednie przyczyny tragedii leżą po rosyjskiej stronie.
Szef PiS zarzucił rządowi polityczne wykorzystywanie zapisów z czarnych skrzynek przed wyborami prezydenckimi. Przypomniał, że już wtedy rząd posiadał wiedzę o nagraniach z wieży, które przeczą tezom o naciskach na pilotów polskiego samolotu.

IAR,rr