Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 26.01.2011

Polscy śledczy chcą przesłuchać kontrolerów, proszą o wrak

Śledczy wnioskują o przesłuchanie personelu wieży z Siewiernyj jako świadków. Proszą też o przekazanie szczątków tupolewa i rejestratorów.
Wieża kontroli lotów w SmoleńskuWieża kontroli lotów w Smoleńskufot. PAP/Agencja TVN
Posłuchaj
  • Zbigniew Rzepa, rzecznik NPW o przesłuchaniu kontrolerów
  • Zbigniew Rzepa, Naczelna Prokuratura Wojskowa o wypożyczeniu wraku i rejestratorów
  • Korespondencja Macieja Jastrzębskiego (IAR) z Moskwy
Czytaj także

Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do Prokuratury Federacji Rosyjskiej kolejny, siódmy, wniosek o pomoc prawną.

We wniosku strona polska zwróciła się o przesłuchanie w charakterze świadków – kontrolerów lotu z lotniska „Siewiernyj”, z udziałem polskich prokuratorów wojskowych, którzy będą mieli możliwość zadawania przesłuchiwanym szczegółowych pytań. - Przesłuchanie kontrolerów miałoby się odbyć w wyznaczonym przez rosyjskich śledczych terminie, przy udziale naszych prokuratorów i z możliwością zadawania przez nich pytań - wytłumaczył pułkownik Rzepa

Prokuratorzy ponownie proszą o przekazanie dowodów rzeczowych: wraku i szczątków samolotu Tu-154M 101, rejestratorów wraz z oryginalnymi magnetycznymi nośnikami danych pochodzących z tych rejestratorów.

- W sytuacji gdyby wypożyczenie wskazanych wyżej rejestratorów okazało się na obecnym etapie niemożliwe, strona polska wniosła o umożliwienie przeprowadzenia badań zewnętrznych magnetycznych nośników danych, jak również wykonanie kopii zawartych na nich zapisów, w obecności polskich biegłych i specjalistów, na terenie Federacji Rosyjskiej - czytamy na stronie NPW.

"Rosjanie się dziwią"

Według agencji Interfax, rosyjscy śledczy badający przyczyny smoleńskiej katastrofy są zdziwieni, że polska Prokuratura Wojskowa chce ponownie przesłuchać kontrolerów z lotniska Siewiernyj. "Przecież kontrolerzy zostali już przesłuchani i to w obecności Polaków" - twierdzą rosyjscy prokuratorzy.

Unieważnione zeznania z kwietnia

Kontrolerzy po raz pierwszy przesłuchani zostali w kwietniu 2010 r., niedługo po katastrofie. Rosja unieważniła jednak ich pierwsze zeznania z powodu "nieprawidłowości w procedurze przesłuchania świadków".

Rosyjska prokuratura przesłała stronie polskiej nowe protokoły przesłuchań z sierpnia ub.r.; media podawały, że różnią się one od tych kwietniowych. Prokurator generalny Andrzej Seremet mówił sejmowym komisjom, że polska prokuratura dąży także do przesłuchania zastępcy dowódcy bazy w Smoleńsku Mikołaja Krasnokutskiego.

W połowie stycznia podczas posiedzenia sejmowych komisji, dotyczącego katastrofy smoleńskiej, wojskowy prokurator okręgowy w Warszawie płk Ireneusz Szeląg informował posłów, że polscy prokuratorzy przygotowują się do zaplanowanego na luty wyjazdu do Moskwy. Mówił wówczas, że "wielce prawdopodobnym jest, że będzie im umożliwiony udział w przesłuchaniu (...) kierownika lądowania i kierownika strefy lądowania". - Polscy prokuratorzy nie omieszkają podnieść pewnych kwestii, które dotychczas podnoszone nie były - zaznaczył.

Wrak i rejestratory

O tym, że polska prokuratura zamierza ponownie wystąpić do rosyjskich śledczych w sprawie wydania wraku i oryginalnych rejestratorów Tu-154M mówił w połowie stycznia rzecznik Prokuratury Generalnej prok. Mateusz Martyniuk. Wyjaśniał wtedy, że we wniosku zostanie ponowiona prośba o wydanie ich na stałe; jeśli będzie to niemożliwe polska prokuratura wniesie o to, by do Rosji mogli pojechać polscy biegli lub żeby - przed zakończeniem postępowania w Rosji - rejestratory udostępnić Polsce czasowo. Informował też, że w wystąpieniu będzie lista istotnych świadków, którzy mieliby zostać przesłuchani w Moskwie w obecności polskich prokuratorów.

Sześć poprzednich wniosków o pomoc prawną wysłanych do Rosji na razie zostało zrealizowane częściowo. Prokuratura wojskowa wysłała także wniosek do Stanów Zjednoczonych - wciąż czeka on na realizację. Zrealizowany został natomiast wniosek skierowany do Białorusi. Polska prokuratura w najbliższych tygodniach otrzymać ma także kolejne 30 tomów akt z Rosji w ramach realizacji wysłanych wniosków. W materiałach tych zawarte będą najprawdopodobniej m.in. uzupełniające dokumenty dotyczące sekcji zwłok ofiar katastrofy.

agkm, npw.gov.pl, PAP, IAR