Premier w niedzielę (2 października) opublikował podcast "o Baltic Pipe, Nord Stream oraz... wyborach we Włoszech i potrzebnych zmianach w UE", w którym nawiązał m.in. do wydarzeń wokół Nord Stream, które zbiegły się z otwarciem gazociągu bałtyckiego Baltic Pipe.
"Rosyjska prowokacja"
- Mamy prawo sądzić, że najprawdopodobniej ten atak terrorystyczny na gazociąg Nord Stream 1 i Nord Stream 2 jest dziełem służb rosyjskich - wskazał Mateusz Morawiecki. Jak zaznaczył, o prawdziwych przyczynach jednak za wcześnie spekulować.
- Nie znam ostatecznych przyczyn wybuchu NS, ale na pewno znamy ich konsekwencję. Rosja wykorzysta to jako pretekst do eskalacji napięć w relacjach ze światem zachodnim - ocenił premier.
Jak dodał, bardzo prawdopodobny jest scenariusz, że cała ta akcja to rosyjska prowokacja. - W mediach pojawiły się hasła o nowej zimnej wojnie. Zupełnie mnie to nie dziwi, dziwi mnie jednak to, że dopiero teraz o tym się mówi w tak poważnym tonie - zaznaczył.
Dowód
Według Mateusza Morawieckiego są one dowodem myślenia na Zachodzie, że stosunki z Władimirem Putinem da się jakoś poukładać, że dopóki na dnie Bałtyku jest połączenie gazowe, które daje perspektywę na robienie interesów, jest jeszcze cień szansy na powrót do "business as usual".
- Niektórym nie wystarczy świadomość, że to niemożliwe, niektórym nie wystarczą zbrodnie na Ukrainie. Może odwyk od rosyjskiego gazu w końcu poskutkuje - powiedział.
"To bardzo szkodliwy tweet"
Szef rządu nawiązał w nagraniu również do twitterowego wpisu Radosława Sikorskiego, który został wykorzystany na forum ONZ przez rosyjską propagandę.
Premiera powiedział, że to bardzo szkodliwy tweet i w związku z tym domaga się od władz Platformy Obywatelskiej "natychmiastowego odcięcia się" od wpisu czołowego przedstawiciela tej partii i byłego ministra spraw zagranicznych.
Czytaj więcej:
nj, PAP, kor