Logo Polskiego Radia
IAR
Rafał Kowalczyk 29.01.2011

To czeka Egipt? "Nie zagraża nam brodaty fundamentalizm"

W Północnej Afryce trwa powstanie ludowe przeciwko autorytarnym reżimom – mówi arabista, profesor Janusz Danecki w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową.
Zamieszki w egipskim mieści SuezZamieszki w egipskim mieści Suez(fot. PAP/EPA/STR)

Profesor podkreślił, że mieszkańcy regionu domagają się demokracji i systemu rządów podobnego do europejskiego. Zdaniem profesora Daneckiego, w Tunezji proces demokratyzacji już się zaczął i w ciągu pół roku powstanie tam demokratyczne państwo z nowym systemem władzy.

Znacznie trudniejsza jest natomiast sytuacja w Egipcie. Prezydent Hosni Mubarak chce bowiem za wszelką cenę utrzymać się u władzy. Obiecuje zmianę rządu i demokratyczne przemiany, jednak Egipcjanie chcą jego odejścia i zdaniem profesora, zamieszki się nie skończą, dopóki to nie nastąpi.

Zdaniem arabisty jest mało prawdopodobne, aby władzę w Egipcie przejęli muzułmańscy ekstremiści. Profesor podkreślił, że ani w Egipcie, ani w Tunezji czy Jemenie nie słychać jakichkolwiek haseł religijnych czy antyzachodnich. - Nasza mrzonka, że oto nam zagraża brodaty fundamentalizm muzułmański, okazała się zupełną mrzonką - powiedział profesor Danecki podkreślając, że arabskie społeczeństwa nie chcą fundamentalizmu. Chcą natomiast sprawiedliwości społecznej i prawdziwej walki z biedą, a także likwidacji nepotyzmu i korupcji.

rk