Logo Polskiego Radia
IAR
Klaudia Hatała 18.02.2011

Kongresmen: to tak jakby Kair przeniósł się do Madison

W Madison w amerykańskim stanie Wisconsin dziesiątki tysięcy osób wyszły na ulice w proteście przeciwko ograniczeniu praw związkowych.
Kongresmen Paul RyanKongresmen Paul Ryan(fot. PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS)

By uniemożliwić przegłosowanie odpowiedniej ustawy kilkunastu senatorów ukrywa się przed policją.

Od kilku dni pod parlamentem stanu Wisconsin demonstrują tysiące nauczycieli, strażników więziennych i przedstawicieli innych grup zawodowych. - To tak jakby Kair przeniósł się do Madison - mówi kongresmen Paul Ryan.

Protestujący sprzeciwiają się ustawie forsowanej przez republikańskiego gubernatora Wisconsin, która ogranicza prawa związków zawodowych przy negocjowaniu układów zbiorowych. Republikanie mają większość w stanowym parlamencie. Aby głosowanie nad ustawą było ważne musi wziąć w nim jednak udział przynajmniej jeden przedstawiciel opozycji. Dlatego właśnie wszyscy Demokraci uciekli z Madison.

- Gdy okazało się, że Republikanie zignorowali postulaty protestujących i przyspieszyli uchwalanie ustawy, postanowiliśmy to przystopować - powiedziała telewizji MSNBC demokratyczna parlamentarzystka Lena Taylor. Ponieważ prawo Wisconsin pozwala na zastosowanie siły wobec parlamentarzystów, którzy nie stawiają się na głosowanie, Demokraci ukrywają się w sąsiednim stanie Illinois.

kh