Informację o ataku hakerów, podaną przez portal gazeta.pl, potwierdził rzecznik częstochowskiego sądu, Bogusław Zając. Według portalu, powołującego się na opinie specjalistów, to najprawdopodobniej część "wojny hakerów", która trwa od kilku lat między polskimi a tureckimi hakerami.
Zamiast informacji w BIP, w czwartek rano na stronie sądu pojawiało się logo organizacji z Turcji. Jako motto zamieszczono słowa pierwszego prezydenta Turcji Kemala Ataturka: "(...) to szczęście móc powiedzieć: jestem Turkiem". Cyberprzestępcy oznajmili, że reprezentują "mafię".
Jak poinformował sędzia Zając, hakerzy zaatakowali serwer zewnętrznej firmy, na której znajduje się strona sądu, w nocy ze środy na czwartek. - Atak został zlikwidowany rano - nie ponieśliśmy żadnych strat, nie wpłynęło to też w jakikolwiek sposób na pracę sądu - powiedział sędzia.
Rzecznik zaznaczył, że sąd nie będzie zgłaszał roszczeń wobec firmy, która faktycznie została przez hakerów poszkodowana, tym bardziej, że dotychczasowa współpraca układała się bez zarzutu. Dodał, że prawdopodobnie jej właściciele złożą do organów ścigania zawiadomienie o ataku.
kk