Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Rafał Kowalczyk 21.03.2011

Kontrowersyjne maile Marcina Rosoła: to odprysk afery hazardowej

"W załączeniu przesyłam CV klienta od Mira. Jeśli się uda, zależy mi, żeby realizacja nastąpiła jak najszybciej" - to fragment maila wysłanego przez Marcina Rosoła, byłego szefa gabinetu politycznego w ministerstwie sportu.
Marcin RosółMarcin Rosółfot. east news/SXC/polskieradio
Posłuchaj
  • Kontrowersyjne maile Rosoła - z Markiem Pyzą rozmawia Rafał Kowalczyk
Czytaj także

Marcin Rosół był bliskim współpracownikiem Mirosława Drzewieckiego, który w wyniku afery hazardowej podał się do dymisji. Do jego skrzynki mailowej dotarli dziennikarze tygodnika "Uważa Rze. Inaczej pisane", Marek Pyza i Bartek Wróblewski.

- Marcin Rosół stał się jedną z najbardziej wpływowych osób w resorcie. To za jego pośrednictwem, klika osób otrzymało posady na wysokich stanowiskach - mówi Marek Pyza w rozmowie z portalem polskieradio.pl. Dodaje, że jego sprawa to "odprysk afery hazardowej".

Marek Pyza mówi o wcześniej niepublikowanych mailach Marcina Rosła, które świadczą o tym, że jego pośrednictwo było kluczem do otrzymania intratnej posady.

Marek Pyza przyznaje, że w przynajmniej czterech przypadkach, pośrednictwo Rosoła było skuteczne. – Ci ludzie do dziś pracują na stanowiskach, o które prosił Rosół. Chodzi o Narodowe Centrum Sportu, Ministerstwo Sportu, spółkę PL 2012 i jedną z jednoosobowych spółek skarbu państwa. Tam prezesem zarządu jest człowiek, mąż bardzo ważniej urzędniczki z ministerstwa sportu – mówi Marek Pyza.

To właśnie w jego sprawie Rosół wysyłał najbardziej bulwersujące maile. "W załączeniu przesyłam CV klienta od Mira. Jeśli się uda, zależy mi, żeby realizacja nastąpiła jak najszybciej. Forma umowy dowolna, o pracę, zlecenie. Termin umowy na pół roku. Kwota między 6-8 pln" – czytamy w korespondencji. Ten mail Marcin Rosół wysłał do dyrektora w Polskim Komitecie Energii Elektrycznej.

W tym samym czasie – jak mówi Marek Pyza - Rosół wysyła maile do dyrektora w Ministerstwie Skarbu. "Sprawa jest pilna, człowiek jest od Drzewieckiego. Proszę załatw mu cokolwiek, ale musi to być członek jakiegoś zarządu. Sprawa jest naprawdę pilna" – brzmi mail, który przytacza Marek Pyza.

- Siatka znajomości Rosoła rozchodziła się niezwykle szeroko. Miał ludzi w wielu spółkach państwowych. Wiadomo było, że to jest człowiek Drzewieckiego. Ludzie w urzędach mieli też gdzieś z tyłu głowy, że Rosół to nie jest tylko szef gabinetu w ministerstwie sportu, ale również były współpracownik Grzegorza Schetyny i Donalda Tuska. W konsekwencji afery związanej z nieprawidłowościami przy finansowaniu kampanii wyborczej, odszedł z Platformy. Wrócił jednak do gry. To była duża szycha w Platformie – mówi Marek Pyza.

Jakich ludzi polecał Marcin Rosół? Marek Pyza mówi, że z jednej strony człowieka, który miał duże doświadczenie w biznesie, dobrego managera, po studiach w Stanach Zjednoczonych. - Z drugiej strony, zatrudniony mąż owej urzędniczki nie miał imponującego CV, a wykształcenie podobno średnie – mówi Pyza.

W jednym z wątków jaki poruszamy w rozmowie z Markiem Pyzą, jest również sprawa zatrudnienia w Totalizatorze Sportowym Magdaleny Sobiesiak, córki hazardowego potentata Ryszarda Sobiesiaka. Ta sprawa przed komisją sejmową zakończyła się faktem, że polecana przez Rosoła Magdalena Sobiesiak zrezygnowała z ubiegania się o stanowisko. Jednak na jej miejsce Rosół polecił kolejną osobę, której CV - w typowy dla siebie sposób – przesłał do Adama Leszkiewicza, wiceministra skarbu.

Afera w PO

Afera hazardowa wybuchła 1 października 2009 po opublikowaniu przez "Rzeczpospolitą" stenogramów nagrań rozmów szefa klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Zbigniewa Chlebowskiego z biznesmenem z branży hazardowej Ryszardem Sobiesiakiem. W rozmowach uczestniczyli też m.in. lobbysta Jan Kosek i znajomi Chlebowskiego, pośredniczący w umawianiu spotkań. Wg stenogramów Sobiesiak twierdził, że w tej sprawie rozmawiał również z ministrem sportu i turystyki Mirosławem Drzewieckim. W sprawie pojawił się również wątek polecenia przez Marcina Rosoła córki Ryszarda Sobiesiaka do zarządu Totalizatora Sportowego.

rk