Logo Polskiego Radia
PAP
Artur Jaryczewski 10.05.2011

Prokuratura Apelacyjna w Warszawie potwierdza: afery hazardowej nie było

Postępowanie w sprawie tzw. afery hazardowej przeprowadzono w sposób prawidłowy - wynika z przeprowadzonej w warszawskiej prokuraturze apelacyjnej analizy tego śledztwa.
Prokuratura Apelacyjna w Warszawie potwierdza: afery hazardowej nie byłofot. East News

Wyniki analizy zostały przekazane do Prokuratury Generalnej. To na jej zlecenie warszawska PA badała decyzję o umorzeniu.

- Analiza przeprowadzona w Prokuraturze Apelacyjnej w Warszawie wykazała, że to postępowanie przygotowawcze przeprowadzono w sposób prawidłowy oraz podjęto trafną decyzję merytoryczną - powiedział rzecznik prasowy PA w Warszawie prok. Zbigniew Jaskólski.

Tzw. afera hazardowa wybuchła w październiku 2009 r., po publikacji "Rzeczpospolitej", która ujawniła materiały CBA. Wynikało z nich, że ówczesny szef klubu PO Zbigniew Chlebowski i ówczesny minister sportu Mirosław Drzewiecki mieli podczas prac nad zmianami w tzw. ustawie hazardowej działać na rzecz biznesmenów z branży hazardowej. Obaj zaprzeczali temu, ale stracili stanowiska.

"Istniała możliwość innych wersji zdarzeń"

Prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo w październiku 2009 r. po doniesieniu CBA. Decyzję o umorzeniu, prokuratura podjęła 7 kwietnia uzasadniając to tym, że w postępowaniu istniała możliwość "innych wersji zdarzeń, których nie sposób obalić, tak by sąd podzielił stanowisko prokuratora".

- W naszym systemie prawnym prokurator stawiając zarzuty bierze na siebie ciężar dowodów, czyli musi w sposób kategoryczny udowodnić stawiany zarzut - mówił wtedy prok. Arkadiusz Buśkiewicz, jeden ze śledczych zajmujących się tą sprawą.

aj