Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Szymon Gebert 17.05.2011

Moskiewska policja złapała kanibala na gorącym uczynku. Zjadał kobietę

35-letni mężczyzna został w stolicy Rosji zatrzymany w swoim mieszkaniu podczas jedzenia mięsa kobiety, którą wcześniej zamordował.

O tym, że doszło do makabrycznej zbrodni moskiewskie służby dowiedziały się dwa tygodnie temu, gdy rzeka wyrzuciła na brzeg fragmenty ciała. Niektóre zostały wrzucone do wody, inne pozostawione na brzegu i rozrzucone w kilku miejscach. Według Interfaxu 40-letnia Ilia Egorowa została zamordowana 2 maja, rozczłonkowane fragmenty jej szczątków odnaleziono dwa dni później.

16 maja policjanci weszli do mieszkania jednego z wytypowanych podejrzanych - znajomego ofiary, który leczył się psychiatrycznie. Decyzja okazała się słuszna, bowiem mundurowi zatrzymali 35-letniego Mikołaja Sadrina właśnie podczas spożywania fragmentów ciała zamordowanej. W lodówce miał jeszcze zakonserwowaną wątrobę. W mieszkaniu znaleziono też broń, z której zamordowano kobietę.

Mężczyzna przyznał się do zbrodni i - jak narazie - współpracuje z policją. Jest zdiagnozowanym schizofrenikiem.

W policyjnym komunikacie zaznaczono, że mężczyzna nie cierpiał z głodu, sugerując że to nie bieda popchnęła go do kanibalizmu.

sg